Przeprowadzka

523 30 0
                                    

Pamiętacie jak mówiłam o przeprowadzce? No właśnie. Mam nadzieje, że przypadnę do gustu mieszkańcom. Jak spotkam ninja to nie wiem co zrobię. Na pewno będę miała ochotę coś zrobić Kaiowi, ale spróbuję się powstrzymać.

Już jestem w mieszkaniu. Myślałam, że bedzie tu mniej przyjemnie, ale jest spoko. Wyszłam właśnie i postanowiłam, że pójdę do jakiejś fajnej restauracji.

Niestety obok mnie nie było żadnej ciekawej knajpy, więc pojechałam dalej. Nie uwierzycie kogo spotkałam w restauracji. Ninja. Próbowałam nie zwracać na nich uwagi, ale wiecie jak ja ich nie cierpię.

Podsłuchałam ich rozmowę. Mówili coś o jakimś napadzie czy coś. Myślałam, że pobiegną tam. Faktycznie pobiegli, ale ja byłam szybsza. Założyłam mój ulubiony fioletowy strój.

Okazało się, że naprawdę był tam napad. Oczywiście na bank. Udało mi się pokonać opryszków, gdy nagle przyszli ninja. Wyglądali na zdziwionych, ale jeden z nich mnie zauważył.

Historia Ametystowej WojowniczkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz