Po raz 100000 matematyczka tłumaczyła mi jakieś zadanie, którego w cholere nie rozumiałam
Ja:*myśli*Gdyby Spectra tu był..... Ten napewno lepoej by to wytłumaczył.
Matematyczka:Jaki jest wynik Viki?
Ja:Spectra
Matrmatyczka: co?*mina WTF na mordzie*