Kill me Pls...

119 12 3
                                    

Mineło sporo czasu od kąd byłem u teletubisów.
Zostałem gwiazdą! No i mam jebanego podróba Czuuxa.
Mały gunwiak jebany.

Dzisiaj w nocy, śnił mi się dredy Czuuxa. To było złe.

- Pst! Multi! - otworzyłem mimowolnie oczy gdy usłyszałem głos.
Nademną stał Po.
- Kuwa nie... - westchnołem i wstałem.
Czerwony teletubiś wykonywał dziwne ruchy swoim ciałem. Czy to jest wogóle ciało?
Nie wiem i chyba nie chę wiedzieć. (Gdy to pisałam przypomniało mi się jak moja koleżanka chciała mieć żywego minionka, by go rozebrać i zobaczyć co ma w spodniach)
Przeszedłem obok Po.
- Siema Eniu! - słońce Stuu odezwał się. Nie miałem ochoty mu odpowiadać. Zwłaszcza, że przyjaźni się z panem prankiem.

- Multi! - Tinki Winki minie przytulił.
- Turlaj dropsa! - powiedziałem odpychając go. (Multi x Tinki Winki)
Nie miałem ochoty z nikim rozmawiać.
Wszedłem do domku. Nikogo tam nie było.
Smuteg...

Wielki powrót! Bum!

https://ridero.eu/pl/books/rodzina_achomko/

Zagłosujcie na to pls...


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 16, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Multi w krainie Teletubisów .Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz