Two

122 10 2
                                    


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Teraz czas na mnie😂
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Harry szedł do domu.

Nie wiem czy można to nazwać chodem. Z każdym krokiem dalej przyspieszał.

On raczej biegł.

Ale dlaczego?

Czy to może szatyn, którego spotkał na korytarzu w szkole, był tego powodem.

Dziwne, nigdy go wcześniej nie widział

Czemu on był w szkole? - zastanawiał się.

-Pewnie dyro kogoś zaprosił. A co się będę przejmował jego sprawami.

Harry przekroczył próg domu.

-Wróciłem - powiedział bez entuzjazmu, chciał szybko iść do swojego pokoju.

-A czemu kilka minut przed dzwonkiem? Lekcja jeszcze trwa.

-Eemm... Pan dyrektor prosił psorka do swojego gabinetu, więc te kilka minut lekcji zostały odwołane. - odpowiedział, chciał jak najprędzej zakończyć tę rozmowę.

-No dobrze synku

Harry poszedł na górę, do swojego pokoju.

Położył się na łóżku i rozmyślał.

Nad czym?

Nad szatynem, którego spotkał na korytarzu.

*******
-Kurwa, spóźnię się -  powiedział zielonooki, który biegł do szkoły.

-Nawet nie wiem jaką mam teraz lekcje. Etaaam... Pierdole

Wbiegł do klasy cały zdyszany.

-Ooooo... Jest nasz spóźnialski - powiedział pan Tomlinson

-Ja przepraszam, ale...

-Zaraz... CO? - zastanawiał się w myślach Harry - z skąd ten facet się wziął u nas w klasie? Nienienienie, niech to nie będzie to o czym myślę, tylko nie to.

-Ale...? - zapytał niebieskooki - dobrze. Jest to moja pierwsza lekcja w tej szkole. Daruję ci to. Usiądź na swoje miejsce.

Zrobił tak, jak kazał.

Był jednocześnie zły, ale i zadowolony.

-Siema stary - szepnął Niall, kiedy jego przyjaciel usiadł na miejsce.

- Eyymm... Sorry, mówiłeś coś? - zapytał zdezorientowany Harry

-A co ty tak się wpatrujesz w tego psorka? - powiedział Liam.

-A co? Nie mogę? Chyba słucham co gada. Może przyda mi się to w życiu?

-Po pierwsze: od kiedy ty słuchasz co nawijają nauczyciele?
A po drugie: on jest od edukacji seksualnej.

-No... To tym bardziej - zaśmiał się Harry.

-A co tam za kółko różańcowe?
Podzielcie się na forum klasy o czym tak rozmawiajcie. Też chcemy się pośmiać. - zwrócił im uwagę nauczyciel.

-My przepraszamy, my już nie będziemy - odpowiedział Niall

-Żeby było mi to ostatni raz. Chyba wiecie że na lekcji nie można gadać? A jak ktoś przeszkadza nauczycielom w prowadzeniu jej, należy się mu jakaś  kara.

-Przepraszamy - powiedział tym razem Liam

Nauczyciel wrócił do prowadzenia lekcji.

~~~~~~~~~~
I mamy rozdział drugi😏
Mam nadzieję, że wam się spodoba💗
Amelka nie wie, że dodaje😈😈
Kochamy was💗

Pisała: Patka💗

Miss you - Larry Stylinson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz