3

5 1 0
                                    

-Wy się znacie?- zapytałam
-Tak
odpowiedzieli wszyscy
Pogadałam trochę po czym powiedziałam
-muszę iść do łazienki
I pobiegłam ale zatrzymałam się po chwili , ponieważ zauważyłam pana od angielskiego. Postanowiłam go śledzić. Wszedł do piwnicy
-AAAAAA!
Usłyszałam krzyk dziecka
-ZAMKNIJ MORDĘ DZIECIAKU!Zobaczymy się w środę!
Przeraziłam się.
Schowałam się za drewnianą deską. Nauczyciel wyszedł.
Za to ja weszłam do środka.
Kiedy weszłam do środka zauważyłam małą kruczoczarną dziewczynkę, miała jakieś 8 lat, a na bluzeczce miała krew...
Aż mi się słabo zrobiło.
- hej.- szepnęłam. Chyba ją przestraszyłam bo wzdrygnęła się i cofnęła w kąt - spokojnie. Jestem Lidia, a ty?
Dziewczynka spojrzała na mnie zapłakanymi oczami.
- A-asia
- Asiu, co tutaj robisz?
Na to pytanie Dziewczynka zaczęła szlochać.
- Ej, spokojnie, nic ci nie zrobię. Wydostanę cię stąd.
I wtedy jak na zawołanie do pomieszczenia wszedł nauczyciel. Stanęłam jak wryta, a on patrzał na mnie z rządzą mordu w oczach.
- Widzę, że Asia znalazła sobie nową koleżankę?
- Co pan jej robi?!
- No dobrze- podniósł ręke i trzepnął mnie w twarz- Skoro tak ją lubisz, to może chcesz jej potowarzyszyć?
Nie czekając na moją odpowiedź przykuł mi coś do nogi i pociągną do ściany. - Do środy, ślicznotki.

~~·~~
Wieeem! Przepraszam za moją nieobecność... Trochę zmienię bieg wydarzeń bo nie mam zbytnio weny. Robie strasznie krótkie rozdziały, dlatego następny będzie dłuższy ^^
Piszcie W komentarzach czy podoba się taki wątek:
Dziewczynki Asia i Lidia więzione do środy W szkole a potem przewiezione do domku W lesie jako zakładniczki. Próby ucieczek oczywiście i strata nadzieji.  ^-^
Co wy na to?💜💜

Szkoła To ŚmierćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz