1cz

2 1 0
                                    

Jestem Józefina wiem trochę nietypowe imię ale mi się bardzo podoba, mam 16 lat, jestem blondynką o średniej długości włosów i posiadam szaro zielone oczy nie zaliczam się do szczupłych osób, ale nie jestem najgrubsza ale i tak perzez to mam problem z obraźliwymi przezwiskami w moją stronę. Jest czwartek 5 stycznia jutro wyjeżdżamy z mojej mamy partnerem do jego matki którą traktuje jak prawdziwą babcię która mieszka na wsi z dwoma wnukami Kamilem, patrykiem i jedną wnuczką Klaudią
Kamil-19lat
Patryk-23lat
Klaudia-20lat.
A ich rodzice przyjeżdżają tylko na święta ponieważ pracują za granicą. Właśnie jutro jedziemy do nich jedzie się tam ok. 2,5h, szczerze nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać że tam jedziemy, ponieważ kocham tamtejszy klimat wsi zwierzęta psy, koty, kocham tamte psy filipa, bolka, bruna- imiona psów, także kocham babcie Jadzie- to mnie cieszy ale płakać się chce kiedy widzę kamila blondyna o niebieskich oczach i umięśnionym brzuchu ale nie zabardzo, w którym kochałam sie od małego jak go poznałam on zawsze miał mnie gdzieś bił mnie śmiał się ze mnie że jestem gruba a, raz całował mnie po szyi i powiedział że jestem jego księżniczką a ja wtedy zamarłam , ale wiedziałam że to jest tylko żart jak zawsze, a Klaudia co tu mówić bardzo szczupła brunetka z ombre na włosach czasami mnie kocha albo obraża, nie rozumiem jej. Do patryka nie mam nic jest po prostu spoko ale żadko jest w domu, ponieważ też pracuje z rodzicami za granicą, ma dziewczyne Angelike blondynke. Powrócimy do tego że muszę się spakować, więc spakowałam cała walizkę ciuchy bielizne kosmetyki, itp.
Następny dzień.
Wyjechaliśmy o 14:00. Byliśmy na miejscu o 16:30 weszłam do środka z walizką ubrana w czarny płaszcz,czarne leginsy szarą koszulke z wiązaniem na dekoldzie z czerwonymi różami, zciągnęłam czarne skurzane botki i płaszcz weszłam do salonu i ujrzałam babcię jadzię stojącą przy kuchence i kamila który leżał na kanapie oglądając telewizor i Klaudię która była gotowa by się przywitać, przytuliłam sie do klaudii,później do babci, kamil wstał przywitał się z moją mamą jackiem chciał przybić mi piątke ale nie przybiłam mu piątki bo jestem wkurzona na niego nienawidze jego ale moje porąbane serce ciągnie do niego, próbuje zdusić tą idiotyczną miłość ale to jest prawie niemożliwe. Poszłam na górę gdzie znajdowały się 4 pokoje jeden klaudi drugi kamila trzeci Patryka czwarty gościnny w którym śpię czasami albo śpię na dole na kanapie rozkładanej ale przez ten tydzień będę spać na dole a walizke zostawie na górze to będzie pokój przebierania i czytania ponieważ ja bardzo kocham czytać melo-dramaty.
Zeszłam na dół gdzie zauważyłam tylko Kamila który robił sobie kawę, siadłam na kanapie i wzięłam na tvn szkoła kamilowi się to bardzo nie spodobało i podszedł do mnie i powiedział żebym mu oddała pilot a ja taka uparta powiedziałam że nie, więc spróbował go zabrać ale ja zeskoczyłam z kanapy na ziemię z pilotem Kamil szybko podbiegł pode mnie i siadł okrakiem na mnie pomiędzy moimi udami i przygwoździł moje ręce do ziemi i w tym samym zabrał mi pilot zmęczona tym pojedynkiem poszłam na góre czytałam z 3h lekture po czym poszłam na dół umyć się i pójść spać na dole nikogo nie bylo, umyłam się ubrałam jako piżame krótkie czarne spodenki i czarną bluzke z białym napisem perfect wyszłam z ubikacji zauważyłam kamila leżącego na lóżku więc i tak go nie prosiłam by z niego zszedł i tak by nic to nie dało, więc rozścieliłam jakoś łóżko i sie położyłam kamil też to zrobił zrobiłam zdziwioną minę i zapytałam się czy nie idzie na góre spać a on odpowiedział że będzie spał ze mną, wiec oddaliłam się od niego a ona odpowiedział na to żebym sie nie bała i przybliżyła do niego nie mogłam zasnąć leżałam tak z zamkniętymi oczami z 1h Kamil myślał że już śpię i przybliżył sie do mnie i przytulił i tak zasneliśmy.

Ta najgorszaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz