powrót depresji 😞

12 1 0
                                    

Mijają dni,  tygodnie a oni dzień w dzień piszą...  Kochają się nadal....  Nawet się nie spotkali...  A chcieli....  Ona ublagala mamę a ona oddala jej telefon....  Zaczęli pisać minuta w minute,  godzina w godzinę.  Ona zaczęła mniec wątpliwości...  Czy to napewno wszystko wypali... Myślała to nie ma sensu...miała nawroty depresji.  Zerwała z nim...  Płakała cały czas...  CALY...  pod koniec dnia napisała
-Hej...  Jak tam?  -Agnieszka chciała z nim porozmawiać
-Cześć...  Słabo a,tam? -Widać że to przeżywa
-Też...  Czemu słabo? - ona dobrze wiedziała czemu...
-Wiesz...  -Widać że jest mu smutno
-No ja właśnie w tej sprawie,
... Możemy spróbować jeszcze raz?... -Niemiala nawet niewierzyla w to że się zgodzi...
-To znaczy?-zapytał Przemek
-Będziemy znowu razem?😞
-A jak myślisz głupiu 💓?
W tym momencie Agnieszka znowu zaczęła płakać, nie z smutku, lecz z szczęścia. 
Wiedziała że to ten jedyny 💓

@love?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz