I never forget

2

Właśnie podziwiam widoki z samolotu. Chyba nigdy nie byłam tak ciekawa jak w tej chwili. Nie mogę w to uwierzyć. Chłopaki na prawdę use postarali. Oni, najbardziej szaleni i nie organizowani ludzie na całej planecie. Jedno mnie zastanawia. Gdzie lecimy. Zakleili taśmą mój telewizorek w samolocie żebym nie widziała, pilotowi zapłacili za nieujawnaianie informacji i bilet też mi zarekwilowali jak dziecku. Ale jednak jestem im ogromnie wdzięczna. Już myślałam że bende musiała przeżyć te wakacje z rodzicami na bankietach.
- Panie i panowie wylądowalismy, mam nadzieję że byl to udany lot - słyszymy glos pilota. Szybko wyszłam z samolotu i wpisałam do taksówki która miała nas zawieźć na miejsce. Przez całą jazdę autem chłopacy mi zakrywali oczy. I gdy już wysiedlismy i doszliśmy do jakiegoś miejsca z piaskiem, czułam na stopach, Zayn zdjął mi ręce z oczu. Wtedy momentalnie łzy mi poleciały z oczu a serce biło najmocniej w moim życiu. Bo okazało się że jestesmy na wyspie Milna w chorwacji, a przedemnom stał Harry Styles . On i wyscy moi przyjaciele kiedyś mieszkaliśmy w Los Angeles. Chłopaki mieli zespół One Diection ale po 5 latach Harry odszedł. Byliśmy razem nanszczęśliwszą parą. Lata 2015, wszyscy chłopacy wiedzieli że harry odchodzi oprócz mnie. I wtedy razem wszyscy tak jak dziś, przyjechaliśmy tu na Milnę. Po 2 tygodniach spędzonych u boku harrego, dokładnie 8 lipca Harry na klifie o zachodzie słońca powiedział że tu zostaje w swoim rodzinnym mieście i że odchodzi z zespołu. I co najgorsze ze z nami koniec.