|1|

32 3 3
                                    

-Emilia....wstawaj to już dzisiaj-szeptała mama.

-Mhhmn.....-mruknęłam

Nagle do mnie dotarło co właśnie powiedziała moja mama.

!TO JEST TEN DZIEŃ W KTÓRYM MIAŁAM WYJECHAĆ NA OBÓZ LETNI!

Wstałam, ucałowałam mamusie i wyszłam z telefonem w ręku do łazienki. Zamknęłam się i wybrałam numer do mojej BFF Melani.

-H..halo??

-Halo? Mela to jest już dziś!!

-Co ale o co ci chodzi?! Jest dopiero.....O KURWA!!

Chyba wrzasneła tak głośno bo usłyszałam jej ojca.

-No jest 8:30 a ja mam po ciebie się zjawić o 9:15 heh

-Dobra. Obudze tylko mame i za 30 min. możesz po mnie przyjechać

-Spoko. Pa

-Pa

Rozłączyła się a ja ogarniałam się.

30 min. Później

-Mamo...niepłacz to tylko 2 tygodnie wytrzymasz

-Dobrze już.....idzicie

-Pa

-Pa kocham cię!

Wsiadłyśmy do autokaru i jak zawsze u siadłyśmy na końcu.

Do nas dołączyły 2 inne dziewczyny a przed nami jacyś chłopcy *ładni*.

Ryszyliśmy.

-Hej-zaczeła blondynka-jestem Bella.

-A ja Emilia a to jest Melania-uśmiechneła się do nich.

-Siemaneczko mordeczki ja jestem Alex-wykrzyczał wysoki opalony brunet. 

****
Hejkaa
Oto mój pierwszy rozdział z Lavenderr❤
Wiem że zrobiłam pewnie ze 50 błędów ale.....
Kto by tam liczył.....🙂

LavenderrOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz