Rozdział 1

15 0 0
                                    

Beep, beep, beep. Rozległo się gdzieś pod poduszką. Powoli zaczęłaś szukać swojego telefonu. Gdy wreszcie trafił w Twoje ręce, spojrzałaś na wyświetlacz.
- Yhh...-jęknęłaś. Była siódma i czy chciałaś czy nie, musiałaś zebrać się do szkoły. Powoli wstałaś i ruszyłaś do łazienki. Szybko umyłaś się, zrobiłaś lekki makijaż po czym poszłaś do swojego pokoju. Stanęłaś przed szafą, otworzyłaś ją i właśnie wtedy zaczął sie najgorszy moment poranka, a mianowicie W CO MAM SIE UBRAĆ?

Spedziłaś 5 minut na dobór stroju. W końcu ubrałaś sie w czarne legginsy i białą koszulkę. Stanęłaś przed lustrem. Zmierzyłaś swoje odbicie w lustrze. Byłaś dosyć niską, szczupłą i wysportowaną piętnastolatką. Miałaś długie (bo aż do pasa) blond włosy. Oprócz tego śliczne, trochę tajemnicze, szare oczy. I to właśnie one były jedyną rzeczą, którą w sobie uwielbiałaś.
Twoje rozmyślania przerwał SMS. Podeszłaś do telefonu i odczytałaś wiadomość. Napisała Monika Twoja przyjaciółka. "Gotowa?"
Spojrzałaś na zegarek. Byłaś przerażona...jeszcze chwilę temu była siódma, a teraz jest za dziesięć ósma. Szybko chwyciłaś plecak, ubrałaś bluzę i buty i wybiegłaś z domu, odpisując swojej przyjaciółce. Zbiegłaś szybko po schodach i zaczęłaś gnać na autobus. Zauważyłaś zbliżający sie pojazd, a we wnętrzu siedziała Monika. Zdyszana weszłaś do środka.
- Co ty byś beze mnie zrobiła?- pokręciła głową Monika.
- Nie wiem...- odpowiedziałaś, uśmiechając się.
***
Autobus zatrzymał się przed samą szkołą. Wyskoczyłyście szybko i pobiegłyście do szkoły. Zorientowałyście się, że jest już po dzwonku. Nie spieszyło wam się więc postaniłyście pierwszą lekcję przeczekać na korytarzu.
***
Mam nadzieję, ze ta seria wam się spodoba... postaram sie pisać dosyć często.

Dziewczyna z MarzeniamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz