Kiedy James (Nowe Pokolenie) był na piątym roku, zauroczył się w pewnej Krukonce. Znaczy, zauroczeniem to był przez pierwsze dwa tygodnie, bo potem młody Potter normalnie stalkował dziewczynę, twierdząc, że musi bliżej poznać swoją wybrankę. Nie zdawał sobie jednak sprawy z okrutnego charakteru nastolatki.
Pewnego dnia, dwa miesiące od momentu, kiedy James stwierdził, że „to jest prawdziwie prawdziwe uczucie", zebrał całe kuzynostwo w Pokoju Życzeń i ogłosił, że jest zakochany. Spotkało się to z wielką aprobatą zgromadzonych, no bo „nareszcie sobie kogoś znalazł!". Chwilę potem, James powiedział, kogo ma na oko. Wszystkim zrzedły miny. Każdy znał Krukonkę i dobrze wiedział, że ona jedynie bawi się, kosztem Gryfona.
Kiedy 'spotkanie' dobiegło końca, cała rodzina stwierdziła, że muszą uchronić Jamesa przed nastolatką. Tak o to uknuli chytrą intrygę, mającą na celu unieszkodliwienie Miry Grey (bo tak się owa dziewczyna nazywała). Więc cała akcja wyglądała mniej-więcej tak: Louis, zwarzywszy na fakt, że był w Raveclaw, i powiedzmy, że kolegował się z Mirą, powiedział dziewczynie, że ma jej do powiedzenia coś bardzo ważnego. Więc, zaprowadził nieświadomą Krukonkę pod Pokój Życzeń, gdzie wszyscy już czekali. Grey została 'wciągnięta' do pomieszczenie, związana i zakneblowana. I tu Roxanne, Molly oraz Lily wzięły sprawy w swoje ręce. Zaczęły grozić dziewczynie, że jeżeli nie odczepi się od Jamesa, to do końca szkoły, będzie miała zatruwane życie. Oczywiście na tym się nie skończyło. Lucy wiedziała, że zwykłe pogróżki nic nie zdziałają, i rzuciła na Krukonkę ten sam urok, co Hermiona na piątym roku, również umieszczając słowo „KŁAMCA" (ang. „LIER"). Kiedy w końcu wypuścili przestraszoną Mirę, żegnając ją przestrogami dotyczącymi skarżenia na nich, wszyscy zaczęli sobie gratulować udanej misji.
Następnego dnia o całym zajściu dowiedział się James. Miał focha przez 3 tygodnie.
CZYTASZ
you're a wizard | hp 101 headcanons
Fanfictionautorskie, z lekka przestarzałe headcanony miłego czytanka