Wyprawa do Dreszczu

21 5 1
                                    

persp.  Tanyi
Jeszcze tego samego dnia spakowałam wszystko co potrzebne, wytłumaczyłam bratu, że idziemy na wycieczkę, ale nie będzie ona zbyt przyjemna, założyłam mu i sobie maskę na twarz... Dalej mam wątpliwości czy na pewno jesteśmy odporni i wyruszyliśmy w drogę do naszej jedynej nadziei do dreszczu... Co by nie było nie mogę im zaufać, ani ja, ani mój brat.

<2 godziny później>

To tutaj... Szczerze dziwię się, że Dreszcz powiedział gdzie znajduje się ta organizacja ale w pewnym sęsie to rozumiem... Potrzebują nas, ODPORNYCH, a więc mam nadzieje, że nas przyjmą.

Wraz z bratem po 15 minutach przepchaliśmy się przez tłum ludzi proszących o pomoc, większość z nich była zarażona ale widziałam również sporą ilość osób zdrowych, a to oznacza, iż prawdopodobnie odpornych...

Gdy podeszliśmy do strażnika zbadał nas i... Stała się rzecz której się nie spodziewałam...

TAK WIEM KRÓTKO...

Musiałam zakończyć w tym momencie

hue hue hue

GWIAZDKUJCIE
KOMENTUJCIE
OBSERWUJCIE
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 20, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

UwięzionaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz