Trzęsły jej się usta. Ręce dygotały, a klatka piersiowa udawała piłkę do koszykówki. Za nogi trzymali ją rodzice, a za ręce jacyś obcy ludzie w białych fartuchach.
- Prawdopodobnie atak nerwicy. U niej wygląda to strasznie.-powiedział jeden pan w białym fartuchu. Miał bardzo poważną minę.
-Chyba myśli, że coś mi się stało.- powiedziała sobie w myślach.- Ale ze mną wszystko dobrze.-w tym momencie chciała zerwać się z łóżka na kółkach,ale wokół piersi i kroku przewiązali ją pasem. Zaczęła się szarpać i krzyczeć.
- Wszystko będzie dobrze . -powiedziała do niej mama przez łzy. Mówiła takim głosem, że KlAra nie była o tym za bardzo przekonana.
Po chwili wjechali łóżkiem na kółkach do białego szpitalnego pokoju.
Mężczyźni w białych fartuchach najprawdopodobniej byli lekarzami, bo podłączyli do niej mnóstwo aparatury,a przy okazji wstrzyknęli w nią leki uspokajające. Prawdę mówiąc nie pomogły tak jak miały. Klara była co raz bardziej niespokojna.
CZYTASZ
My B.O.Y.
Teen FictionKlara Hudginson to nastolatka z niezwykłymi zdolnościami wkurwiania wszystkich na około niej, ma zadatki na psychopatkę , przez co nie ma prawdziwych przyjaciół, a tym bardziej upragnionej MIŁOŚCI....Ważne, nawet pragnienie... TĄ PIĘKNĄ OKŁADKĘ ZRO...