Część 2

12 5 0
                                    

Gdy zjadłam już swoje kanapki włożyłam talerz do zmywarki i właczyłam sobie TV. Film był bardzo ciekawy, ale bardzo chciało mi się spać więc poszłam do swojego pokoju i zasnęłam.

Obudziłam się o 10:00. Zeszłam na dół, a tam siedział mój tata. Bardzo rzadko się z nim widziałam, więc się bardzo ucieszyłam,że przyjechał do domu. Przytuliłam go i nagle poczułam jakiś zapach. Poszłam do kuchni (bo z tamtąd czułam zapach) i zobaczyłam tam mamę, która smarzy naleśniki.
-Hej mamo-powiedziałam uśmiechnięta
Miała w ustach jednego naleśnika, więc mi nie odpowiedziała.
Wróciłam do salonu, a zaraz potem weszła moja mama z 3 talerzami i tacą na której leżały naleśniki, bita śmietana, czekolada i syrop klonowy.
Po zjedzonym śniadaniu zadzwoniłam do Maksa. Był to mój kolego/przyjaciel.
-Halo-powiedział Maks.
-Hejka, może mógłbyś dzisiaj do mnie przyjechać - zapytałam.
-No spoko, a o której?-odpowiedział chłopak.
-Może o 14:00?-spytałam.
-Na dobra. To pa- powiedział po czym się rozłączył.
Była 11:00,więc zaczęłam układać puzzle. Bardzo szybko czas minął i gdy ułożyłam całe 1000 puzzli była już 14:00.

Usłyszałam pukanie do drzwi. Zeszłam na dół i otworzyłam...

W ciemności... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz