Chce Ciebie

13.3K 156 23
                                    


-Leciutka jesteś - wywnioskował po wejściu do środka. 

Było już kilka minut po północy. W każdym pomieszczeniu świeciło się światło i dopiero zwróciłam uwagę na jego przytulny i nowoczesny wystrój. Wszystkie pomieszczenia miały drewniane ściany i podłogi, wyglądało to dla mnie jak marzenie z dzieciństwa. Niestety. Mamy nigdy nie było stać na nic więcej, a teraz? Awansowała, wyjechała na pieprzony kontrakt i nawet nie jest świadoma tego w jak okropnej sytuacji znajduje się jej dziecko.

-Chodźmy do sypialni. W sumie po co pytam skoro mam Cię na rękach kocie - parsknął śmiechem w tym samym momencie przekręcając klucz w drzwiach. Wyrwał mnie tym z zamyślenia. Ruszył powoli w stronę sypialni - Chcesz mi skrzyżować nogi w pasie?

-Ym.. Jasne - Zgodziłam się, nawet nie wiem czemu.

-Chce Ciebie - wymruczał trzymając mnie mocno za tyłek, żebym nie spadła.

-Dobre, nowy tekst na podryw? - zapytałam kpiąco.

Jedną dłonią objął moją szyje, po czym zaczął mnie namiętnie i łapczywie całować. Przycisnął mnie mocno do ściany i wsunął język w moje usta...

Było mi tak dobrze

...Odwzajemniałam każdy jego pocałunek. Nasze języki toczyły walkę, jednak to jego dominował nad moim. Poruszałam się ocierając o niego. Mimo wszystko coś mnie do niego ciągnęło i to była chwila słabości, kiedy mu uległam. Każdy pocałunek i dotyk jakim mnie darzył były dla mnie jak lekarstwo na rany przeszłości.

Nie odrywając się od moich ust zaniósł mnie do łazienki i wszedł pod prysznic. Postawił mnie i włączył wodę, wsunął ręce pod moją bluzę. Chciałam coś powiedzieć, sprzeciwić się, jednak on szybko złączył nasze wargi. Sunął dłońmi w górę szybko pozbywając się bluzy i zarazem koszulki, które w mgnieniu oka wylądowały na podłodze łazienki. Moje dłonie zbliżyły się do jego bokserek i pazurkami zaczęłam ciągnąć i drażnić ich pasek. Jęczał, wręcz błagał, żebym je ściągnęła i zrobiła mu dobrze. Moje spodnia szybko zostały ze mnie zsunięte, a ja zostałam przyciśnięta do ściany. 

Trzymał dłońmi moje biodra.

 Ściskał je mocno.

 Woda spływała po naszych ciałach. 

Jego usta muskały, a z czasem przygryzały moją szyje.

-Sprawie, że z dziewczynki staniesz się kobietą - wyszeptał prosto do mojego ucha namiętnym tonem. 

Wtedy poczułam jak wsuwa dłoń w moje majtki...


============================


Rozdział krótki ale zapowiadający mój powrót! W końcu mam na czym pisać, mój komputer wrócił. Wiem, że wiele już obiecałam, ale teraz przysięgam, że w każdy Poniedziałek i Czwartek, będzie nowy rozdział. Dużo osób pisało do mnie i prosiło, żebym w końcu coś dodała. Mam nadzieje, że mi wybaczycie i będziecie zadowoleni z tego co pojawi się niedługo w nowych rozdziałach. Pojawi się też nowa książka, bądźcie czujni. Wracam!

M.

KotekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz