Po trudnej jakże rozmowie z Konstantim, poszłam pod prysznic. Rozebrałam się do bielizny. Podeszłam do lustra by popatrzeć na moje blizny. To moje uzależnienie. Weszłam do kabiny i odkręciłam zimną wodę. Nie lubie ciepłej wody. Ogólnie nie lubie wysokiej temperatury.
Przebrałam się w piżamę i poszłam do łóżka. Nie wiem która była godzina. Ale nie chciało mi się spać, nie spałam często po nocach.
Stwierdziłam że nie zasnę. I tak za dwie godziny miałam iść do szkoły.
Po krótkim czasie zasnęłam, o dziwo.
Obudził mnie dźwięk mojego budzika. Spojrzałam na telefon.
*wiadomość od Konstantin*
-kurwa znowu piszę?
Dopowiedziałam sobie w głowie.Nie będę mu już odpisywać, nie mam ochoty.
Kurde już ósma. No trudno, nie idę do szkoły. Zostaje w domu. Rodziców nie ma. Wolna chata, zajebiście.
Wstałam z łóżka i nałożyłam na siebie jakieś dresy. Zeszłam do kuchni by zjeść śniadanie. Pierdole, nie jem.
Poszłam do mojego pokoju po paczkę papierosów. Usiadłam na kanapie po czym wyciągnęłam jednego i odpaliłam. Zaciągnęłam się...nareszcie.
CZYTASZ
Tejmnicze oczy
Mystery / ThrillerPewna nastolatka o imieniu Amanda , nie była zwykłą dziewczyną. Wręcz odwrotnie. Poznaj jej historię.