TICCI TOBY ♥

7 1 0
                                    

Pisane z HajsowniczekPL

Toby wstał, zabił wszystkich i dołączył do sekty Slendiego.

KONIEC!!!

















?



























$



































9



























0






























&

















2














A tak serio macie tu opowiadanie :

Biały Opel jechał po prawie pustej drodze. Kierowcą była młoda brunetka, a tylne siedzenie zajmował wysoki, siedemnastoletni brunet.
Byli to pani Rogers i jej syn Toby.
Przyglądając się rękom Tobyego, można by zauważyć bandaże.

Wracali właśnie ze szpitala. Toby, jego siostra i ojciec miał wypadek samochodowy. Toby spędził w szpitalu dwa tygodnie. Jego siostra, niestety, nie przeżyła. Jego ojciec - alkoholik nawet nie miał siniaka.

Grobowa cisza, panującą w samochodzie była nie do zniesienia, ale nikt z nich nie zamierzał się odezwać. Mama Tobyego domyślała się, jakie musi być dla niego trudne i bolesne, tak stracić siostrę. Ona jako jedyna się z niego nie śmiała. Chłopak był bowiem chory i  miewał tikki nerwowe. Często zmieniał szkołę, ale w żadnej nie znalazł prawdziwego przyjaciela.

Pani Rogers zaparkowała wóz na podjeździe przed domem, którego elewacja miała cytrynowy kolor. Przed drzwiami  frontowymi stał ojciec Tobyego. Chłopak chciał wejść do domu, ale zatrzymał go głos matki:
-Synku, zjesz coś?
Spojrzał na nią przez ramię, już miał zaprzeczyć, ale jego tata się wtrącił:
-Przecież twój syn może sobie zejść i sam zrobić jedzenie, ma w końcu szesnaście lat.
Toby słysząc to zacisnął mocno zęby i wysyczał:
-Ja mam siedemnaście lat.
W błyskawicznym tempie znalazł się w swoim pokoju. Przebrał się w piżamę i poszedł spać.

Przez następne kilka dni jego dzień wyglądał tak samo: wstał, zjadł, poszedł z powrotem do łóżka, wstał, zjadł obiad, poszedł do łóżka, wstał, zjadł kolacje i poszedł spać. Mama bardzo się o niego martwiła. Pewnego dnia jego rutyna została przerwana.

Była zimowa noc. Toby obudził się, by pójść do łazienki załatwić się. Szedł w kompletnej ciemnicy, kiedy poczuł oddech na karku. Jego mięśnie spięły się. Toby odwrócił się i spojrzał na... swoją siostrę. Nie była to ta sama kochająca siostrzyczka, ale trup, który ożył. Jej żebra były złamane z otwarciami, miała zdartą skórę i rozbitą głowę. Toby mrugnął, a jego siostra zniknęła. Wbiegł do łazienki, załatwił to co trzeba i juz miał iść do pokoju, ale usłyszał dźwięk telewizora z salonu.
~Mama poszła do pracy~
Zszedł do dużego pokoju i zdziwił się widząc tam ojca. Ten nawet go nie zauważył. Poszedł nalać sobie wody. Odkręcił kurek z wodą i nalał do szklanki. Ta czynność obudziła ojca. Toby przypomniał sobie siostrę. Dostał chcęci, by ją pomścić. Usłyszał głosy w głowie
~Zrób to. Tak długo czekałeś. Pomści ją. Zrób to. TERAZ!~

Walka ojciec - syn trwała dopóki pani Rogers nie weszła do domu. Ujrzała tam ( zmarłego już ) męża i jej syna, który wisiał nad ojciem dźgając go nożem w klatkę piersiową bez opamientania. Kiedy nastolatek zobaczył matkę szybko uciekł do garażu. Stamtąd wziął dwie siekiery, benzynę i zapalniczkę. Wcześniej jeszcze założył szarą bluzę, chustę na twarz i google z żółtymi szkiełkami.
Obszedł dom dookoła wylewając benzynę i podpalił. Stał i z ubocza patrzył na swoje dzieło.
Blada dłoń z dwudziestocentymetrowymi palcami spoczęła na jego ramieniu...

KONIEC KOLEJNEGO ROZDZIAŁU!!

DO NASTĘPNEGO!!

Spis wszystkich CREEPYPAST♥♥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz