❤10❤Nienawidze cię💔

394 14 5
                                    

Karolina pov.

Wstałam o jakieś 12.00.W kuchni było już śniadanie na stolę. Przy nim siedzieli Jimin, J-Hope, Suga, Jin, Namjoon, Tae. Wercia zeszła zaraz po mnie. Patrzyła na Jimina jakby chciała go zabić wzrokiem.

Później z nią pogadam -pomyślałam i usiadłam  przy J-hopie , a Lutka na przeciw Jimina. Przez chwile Jimin  i Werka spojrzeli sobie w oczy widziałam tylko chytry uśmiech Jimina i wściekłą Werę.

Suga nawet na mnie nie spojrzał. Może czuje sie głupio tyle wczoraj dla mnie zrobił. Nie powinien pójdę z nim pogadać i spróbuje go przeprosić. -pomyślałam

Wróciłam do jedzenia kanapki. Kiedy już zjadłam , Suga też skończył. Podziękował i odszedł od stołu. Zrobiłam to samo. Kiedy już chciał wychodzić z domu złapałam go za nadgarstek.

-Hej-powiedziałam z uśmiechem

-Cześć-powiedział bawiąc się swoimi palcami

-Możemy pogadać -zapytałam

-Akurat teraz?  -powiedział -Spieszę się. Jestem umówiny z Mir.

Coś we mnie pekło ale wiedziałam że nigdy z nim, nie będę chociaż wiem że ona na niego nie zasługuje.

-No, dobra to co chcesz? -powiedział oschle

-Chciałabym, cię przeprosić -powiedziałam patrząc na moje skarpetki w arbuzy

-Ty-prychnął.Po chwili dopowiedział -No masz za co.

-Nie wiedziałam że tak ci to przeszkadzało trzeba było mi powiedzieć to bym, poszła do dziewczyn. -powiedziałam patrząc dalej na moje skarpetki ale czułam  ze zaraz się popłacze. Po chwili dodałam

-Jeżeli chodzi o wczoraj to... -zaczęłam ale nie dał mi dokończyć

-NIE! -krzyknął, na co ja lekko podskoczyłam

-Ale jak, to? -popatrzyłam na niego
-Suga stało się coś? -zapytałam się go

-Po prostu nie chce mieć z tobą nic wspólnego -powiedział patrząc na podłoge

-C.. Co... -powiedz mi to w twarz. -powiedziałam

-Koniec naszej przyjaźni- powiedział Suga patrząc mi, w oczy, po moim policzku, poleciała łza

-Nie wierze ci -powiedziałam
-Ta Suka ci kazała -wycedziłam przez zęby

-Nie nazywaj, jej, tak! -wrzasnął, Suga

-Będe bo, taka prawda. To przez nią chcesz zakończyć naszą przyjaźń!? -powiedziałam podnosząc głos. 

-Nie , przez nią tylko przez ciebie -wycedził przez zęby.

Nawet nie zauważyłam że cała grupa się na nas przyglądała.

-Ale jak to? -powiedziałam

-Tak, to jesteś wariatką -powiedział patrząc mi, w oczy

-Jakoś wczoraj, ci to nie przeszkadzało- powiedziałam oburzona tym, co usłyszałam

-Bo, wczoraj tego nie przemyślałem -powiedział

-Przecież to nic strasznego  to tylko paniczny strach każda z nas to ma przez ten horror to się po prostu, nasiliło -powiedziałam spokojnie

O co chodzi...- Zapytała reszta  ? 

Wera opowiedziała o naszych lękach i powiedziała że to po prostu strach przed czymś.

-Ej.. Suga nie przesadzaj to nic strasznego każdy się czegoś boi -powiedział do niego Jin

19+ |BTS|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz