Rozdział 1

312 9 0
                                    

Gdy zadzwonił budzik chcialam go jak najszybciej wyłączyć bo podczas wczorajszej nocy bylam z Lilly w naszym ulubionym klubie i poznałam tam fajnego chlopaka ... Mówiąc krótko zerżnął mnie więc jestem bardzo zmeczona i chce isc spać !! Wracając do dzisiejszego dnia to... Zaraz, zaraz ! Do cholery jasnej czemu jest 06:00 kurwa kto to ustawił !!
- Kurwa Lilly, na którą ty ustwiłaś ten jebany budzik !!- zapomniałam powiedzieć, że Lilly to moja współlokatorka.
- Czego się drzesz ! Ja muszę do roboty iść nie to co ty !
- Przepraszam bardzo ale dzisiaj mam rozmowę o pracę ! I co zatkało kakało!
- Tiaaa ... Napewno a ja widziałam Świętego Mikołaja wiesz !?
- Naparwde ?! Dasz mi numer do niego bo poszukuję mena jakiegos.
- Dobra ja wstaje ...
- Nareszcie!

Jezu jak mnie ta kobita wkurza ! Ciągle tylko jakieś pretensje ma. Jak jej się nie podoba to niech się wyprowadzi. Co za problem !? No i przez nią już nie usunę !! Ale nie wstanę z łóżka dopóki ona tu jest ...

Godzinę później...

Wreszcie poszła... Czas wstawać. Ledwo wygramoliłam się z tego łóżka ale jakoś mi się udało. Najperw poszłam do kuchni i nastawiłam wodę na kawę... A potem poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic, umyłam zęby, zrobiłam makijaż bo jakoś trzeba wyglądać na tej rozmowie ... KURWA !! Zapomniałam, musze dzisiaj iść gdzieś tam ... Nawet nie patrzyłam na co się piszę tylko zapisałam adres i już... Przeczytałam, że niby mam starać się o pracę jako asystentka nawet nie wiem kogo i czego asystentka. Jezu już jest 10:20!! A ja mam na 11:00 ! Poszłam szybko do pokoju i wyciągnęłam z szafy rozkloszowaną, czerwoną sukienkę do tego rajstopy i czarne szpilki. Włosy zostawiłam rozpuszczone. Zeszłam na dół i spostrzegłam się, że jest już 10:45 ! Nie zdążyłam nawet wypić kawy tylko szybko wybiegłam z tego mieszkania, oczywiście zamykając go, i ruszyłam w stronę parkingu, na którym miałam swój samochód. Odpaliłam go i ruszyłam w wyznaczone miejsce. Czekając na światłach jakiś debil walnął mnie swoim autem a jestem już spoźniona.
- Jak pan do cholery jedzie !!
- Przepraszam bardzo panią ... Wszystkie koszty będą opłacone... Proszę to wizytówka mojego szefa niech Pani zadzowni o godzinie 16:00 i wszystko zostanie załatwione.
- Gówno mnie to obchodzi ma mi pan teraz zapalacić i mam to w dupie czy ci się śpieszy czy nie !!

Nagle z samochodu tego faceta co wyróżnął w moje BMW wyszedł jakiś mega seksowny mężczyzna ! Ubrany był w czarny garnitur, włosy miał postawione do góry, oczy jego były szare ale bardzo piękne, usta miał lekko rozchylone a ja z chęcią bym je dotknęła... Boże kobieto nad czym ty myślisz! Jesteś już dawno spóźniona !!
- Co tu się dzieje !?!- japierdole jego głos jest jak muzyka dla moich uszu...
- Pana kierowca walnął moją BMW a ja proszę o natychmiastowe zapłacenie za szkode!!
- Jestem już spoźniony do pracy i nie mam czasu na takie pierdoły więc proszę zadzwonić pod numer znajdujący się pod wizytówką!
- Ja również jestem spóźniona!! Niech panu będzie ale to tylko dla tego, że mi się strasznie spieszy daruję panu to, ale niech sobie pan nie wyobra...
- Dobra, przepraszam ale muszę już jechać ...

No i tak jak powiedział tak zrobił. Ja również wsiadłam do auta i pojechałam na wyznaczone miejsce. Gdy dojechałam nie mogłam uwierzyć własnym oczom gdzie ja idę ! Okazało się, że będę (mam taką nadzieję) asystentka mężczyzny, który jest założycielem oraz szefem firmy samochodów ( moich najukochańszych) BMW!!! Przecież on jest miliarderem!! Tak naprawdę nie wiem jak on wygląda. Ale wiem gdzie jestem bo widzę przed czym stoję. Gdy weszłam do wieżowca podeszłam do recepcji i zapytałam gdzie znajduje się biuro szefa firmy. Przemiła pani wskazała mi na które piętro mam się wybrać i do jakich "drzwi zapukać". Jak się okazało nie byłam jedyna kandydatką na asystentkę, lecz 30!! I nadotatek byłam ostatnia...!

Is This My Boss ?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz