To uczucie pustki każdy je zna , lez mi on towarzyszy już zbyt długo ...To wszystko przez niego bawił sie mną , wykorzystał i porzucił . Zawsze wydawał mi się opiekuńczy, kochany czułem sie przy nim bezpieczy lecz tamtego dnia wszystko sie zmieniło , znudziłem sie mu i mnie porzucił . Moje rozmyśanie przerwał dzwonek do drzwi , zwlokłem sie z kanapy i poszedłem je otworzyć . Zamurowało mnie ,stałem i nie mogłem uwierzyć w to co widzę ... to on we własnej osobie stał przede mną jak gdyby nigdy nic... łzy zaczęły spływać mi po policzkach znów czułem to głupie uczucie.. to uczucie które ponoć już dawno zniknęło...Jedyne co mi teraz chodziło po głowie to jedno zasadnicze pytanie ,,co on tu robi ? '' Myślałem że to koniec ..
***
Stałem przed jego drzwiami w deszczu , zastanawiałem sie czy zapukać . Po krótkim namyśle zapukałem . Nie musiałem długo czekać , drzwi sie otworzyły zobaczyłem go ... Stał przede mną widać było że jest smutny , staliśmy w ciszy . Cisze przerwał cichy szloch mojego ...wróc juz nie mojego chłopaka .
Mika posłuchaj ja ..- tylko tyle zdoałem z siebie wydusić tk bardzo pragnąłem miec go przy sobie tak jak przedtem . Nie wytrzymam tak , podeszłem do niego i go przytuliłem . Musze go odzyskać ... bez niego nie daje rady żyć jest jak narkotyk ...jest nawet lepszy od narkotyków
********************************************************************************************
witam w moim opowiadaniu naprawde nie wiem jak tu trafiłes ale no cóż jedyne co moge ci powiedziec to hm ..miłej lektury i przepraszam za błedy .. ta masz tu czekolade na pocieszenie * daje kostke czkolady * . No ale ja się już zwijam papa do następnego rozdziału
CZYTASZ
W Pogoni Za Uczuciami
RomanceStałem w drzwiach i nie mogłem uwierzyć w to co widzę ... to on we własnej osobie stał przedemną jak gdyby nigdy nic... łzy zaczęły spływac mi po policzkach znów czułem to głupie uczucie.. to uczucie ktore ponoć już dawno zniknęło... ~~~~~~~~~~~...