Otworzyłam oczy i zobaczyłam coś, czego kompletnie się nie spodziewałam. A przynajmniej nie pamiętałam.
Poza mną i śnieżno białą pościelą na łóżku leżał ktoś jeszcze.
-Co się dzie...- wymamrotałam chwytając się za obolałą głowę. Założę się, że to przez alkohol.
Podniosłam się do pozycji siedzącej i natychmiast spostrzegłam, że jestem całkiem naga i osiniaczona.
W tym samym momencie ktoś otworzył drzwi. Kiedy zobaczyłam kto je otworzył zamarłam.---
Hejka wszystkim czytającym (o ile ktokolwiek będzie chciał to czytać).
Oto prolog do opowiadania o Justinie Bieberze.
Jeśli chcesz zostaw tutaj swój unikatowy znak w postaci komentarza :)