Początek historii

18 2 0
                                    

Hey jestem Aleksandra Patrycja Szarkowiec lecz znajomi wołają na mnie Aleksis. Jestem typową, zwykłą, nudną nastolatką. Zaczęłam pisać ten pamiętnik aby zająć czymś myśli. Moje życie opiera się na dom, szkoła, dom, szkoła. Mam najlepszego przyjaciela Franka i przyjaciółkę Laurę. Franek jest piłkarzem w klubie a Laura gra w siatkówkę. Bardzo im zazdroszczę tego, że odnaleźli swoją pasję. Ja czytam książki. Mamy wszyscy po 14 lat. Mieszkamy na jednym osiedlu, na jednej klatce, znam się z Laurą od zawsze a z Frankiem od 8 lat. Moje życie niczym się nie wyróżnia. Dlatego nie wiem jeszcze o czym będę tu pisać.

Jest pierwszy dzień w nowej szkole... Bardzo się stresuje ponieważ zostałam przydzielona do innej klasy niż Franek i Laura. Musieliśmy zmienić szkołę przez to że do naszej chodziło za mało osób a nauczycielom nie opłacało się przyjeżdżać na przedmieścia Warszawy. Musimy teraz dojeżdżać godzinę do gimnazjum. Do, którego nie mam najmniejszej ochoty chodzić, nikogo nie znam i czuję, że to był największy błąd wybierać tak wymagająca szkołę kiedy ledwo ciągnę na 3. Zaczynam lekcje od Polskiego. Przynajmniej tyle w tym dobrego że Jestem do przodu z materiałem z tego przedmiotu. Okey teraz muszę znaleźć tylko sale nr 137 i będzie dobrze. Mogłabym się spytać kogoś o drogę ale za bardzo się wstydzę że mnie wyśmieją. Dobrze jest... Znalazłam klasę 1c teraz tylko nie spóźnić się na lekcję. Tylko o której są tu dzwonki?... Mniejsza o to... Wejdę do klasy razem z ludzi to mnie nie zauważą... *Dzyyyyyń* O nie dzwonek *panikuję* co jeżeli mnie nikt nie polubi? Co jeżeli zrobię z siebie pośmiewisko?
- Dzień dobry zapraszam do sali - rozległ się głos nauczyciela
Wszyscy weszli i zajęli swoje miejsce. Mi zostało siedzieć z jakims chłopakiem...
- Dzieci dziś dołączyła do nas nowa uczennica Aleksandra. Może wstaniesz i coś o sobie powiesz?- zaproponowała nauczycielka. Właśnie stało się to czego najbardziej się obawiałam...
- H-hej jestem Aleksandra ale znajomi wołają na mnie A-aleksis mam 14 lat i chodziłam wcześniej do szkoły na przedmieściach Warszawy.- powiedziałam drżącym głosem.
- Dobrze mam nadzieję że znajdziesz w tej klasie znajomych- powiedziała nauczycielka- teraz niech Klara zapisze temat.
-Hej jestem Max przez "X". - usłyszałam głos dobiegający z mojej ławki
- H-hej? - odpowiedziałam - Niepowinieneś teraz zapisywać tematu?
- Oo jaka się pyskata trafiła
- Pyskata to mogę dopiero byc jak będziesz mi przeszkadzał na lekcjach
- Ty wiesz kim ja jestem?
- Tak wiem nazywasz się Max przez"X", a teraz jeżeli mi pozwolisz skupie się na lekcji bo chce zdać.
- ja też zdam mam bogatych rodziców i oni mają duże wpływy w tej szkole
- a ja zamierzam studiować polonistykę
- a co mnie to obchodzi ?
- a mnie co obchodzą twoi rodzice?
Przestaliśmy rozmawiać bo nagle zadzwonił dzwonek *dzyyyyyń* I pięknie nic nie wiem co było. Lepiej znajdę Franka. Dostał się do sportowej klasy razem z Laurą ale ona nie przyszła dziś do szkoły.
- Hej Franek- krzyknęłam jak go zobaczyłam
- Aleksis- odpowiedział- Jak minęła ci pierwsza lekcja ?
- weź szkoda mówić muszę siedzieć z jakimś bogatym bachorem który robi wszystko żebym się nie mogła skupić na lekcji.

-Może mu się podobasz?

-haha jesteś bardzo śmieszny

- ja mówię na serio, jesteś niesamowitą dziewczyną w dodatku śliczną i jesteś moja najlepszą przyjaciółką a ja się nie przyjaźnie z byle kim

- dziękuje kochany jesteś ale myślę, że to będzie kolejna osoba która będzie się ze mnie śmiać...

******************************************
Dziękuję za przeczytanie ❤️
Na Aleksis czekają niesamowite przygody🤙🏻
Ciąg dalszy nastąpi 🌞

NiewidzialnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz