Rozdział 3

8 1 0
                                    

Dobra weszłam do domu. Mimo że mieszkań na przedmieściach Warszawy to mam niezłe mieszkanie. Ale tym razem gdy weszłam do domu zobaczyłam mnóstwo kartonów i całą stertę ubrań na środku salonu a po środku tego pierdolnika siedziała mama i układała ciuchy do kartonów. Gdy mama zauważyła że wróciłam wyglądała na zdziwioną. Spojrzała na zegarek potem na mnie a następnie na zegarek i spytała
- czemu jesteś już w domu?
- tak wgl dzień dobry świetnie minął mi dzien dziękuję że pytasz
- nie pyskuj tylko odpowiedz na moje pytania - zaczęła unosić głos
- ja nie pyskuje tylko wyrażam własne zdanie.
- wynocha do pokoju pakować się wyprowadzamy się do Warszawy!!
- ż-ż-że coooooo?
- tak ojciec znalazł idealny dom blisko roboty i twojej szkoły
- Ja nigdzie się nie wyprowadzam! Tu jest moje całe dzieciństwo, tu są moi przyjaciele i wszystko co kocham!!
- przecież Laura i Franek chodzą z tobą do jednej szkoły
- tak ale do innej klasy i przez to już w ogóle nie będę ich widzieć i stracę najlepszych przyjaciół bo ojcu się przeprowadzki zachciało
- nie wyrażaj się tak! Jutro po szkole przeprowadzamy się! My to robimy dla twojego dobra
- nie rozumiesz że ja chcę zostać w naszym mieszkaniu a nie zamieszkać w jakimś śmierdzącym domu?
- nie zamierza z tobą rozmawiać jak mówisz takim tonem marsz do pokoju!

Poszłam bo wiedziałam że z matką nie da rady wygrać.
Gdy weszłam do pokoju dostałam jeszcze większego szoku...                                                                           W pokoju stało tyle pudeł, że nie miałam jak się dostać do łóżka a miałam nadzieje że to tylko zły sen z którego zaraz się obudzę. Gdy dotarłam do łózka zobaczyłam najpiękniejszy widok na świecie: Laurę i Franka którzy siedzą na łóżku załamani i wstają się ze mną pożegnać. Był nam bardzo smutno że się przeprowadzam bo wiedzieliśmy że nasza przyjaźń jest najważniejsza na świecie ale nie wiedzieliśmy jak mamy się spotykać skoro jesteśmy przydzieleni do innych klas. Zaczęli mi pomagać  się pakować nagle Franek na sierota wyją pudełko z dna mojej szafy i je otworzył w środku był album z naszymi wspólnymi zdjęciami na początku były tylko z Laurą bo ją znam dłużej a w połowie zaczęły się z Frankiem gdy doszliśmy do końca albumu zobaczyliśmy że zostało ostatnia kartka wiec wyjęłam szybko mój telefon (Iphone 8) (haha tak rodzice mi go kupili za średnią na koniec roku szkolnego miałam 5,0 tylko dla tego że miałam 6 z zajęć artystycznych muzyki itp). Zrobiliśmy szybko zdjęcia wydrukowałam najlepsze i włożyliśmy do albumu. Wtedy zaczęliśmy na poważnie mnie pakować. 

***********************************************************************************************     Hej tu ja (xd) oto kolejna część tej fascynującej książki (xd) mam nadzieje żę wam się podoba teraz będą krótsze rozdziały ale będą częściej.                                                                                                                                                                     PS. lobię gwiazdki i oczka                                                                                   ***********************************************************************************************

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 29, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

NiewidzialnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz