Yoongi
Jak najszybciej podbiegłem do mojego byłego tatusia i się nim zająłem. Opatrzyłem mu ranę na ramieniu, na szczęście nie była zbyt głęboka. Pomogłem wstać Jiminowi i gdy tylko był już na nogach wtuliłem się w niego.
- Dziękuję ~ Wyszeptałem w jego tors. On tylko mocniej mnie do siebie wtulił
- Dla ciebie mógłbym nawet zginąć i wiesz co Yoongi nigdy bym tego nie żałował, bo umarłbym za osobę którą kocham najbardziej na świecie.~ Jego słowa mnie ucieszyły, ale z jednej strony dobiły, bo on cierpi mój niegdyś najlepszy przyjaciel odczuwa ból przeze mnie.
- Jimin ja nie kocham cię jak chłopaka, ale jak brata i nigdy o tym nie zapominaj. ~ Jego oczy spoczeły na moich czerwonych wargach.
- Jesteś nagi Yoongi, więc trzymaj ~ Podał mi swoją brudną od błota marynarkę, ale lepiej to niż nic.
Założyłem ją na siebie i zakryłem tym samym swą nagość.- Chodźmy już do domu Park ~ On tylko przytaknął i szliśmy obok siebie
leśną dróżką w świetle księżyca.❤🐦❤
Rozdział miał być romantyczny, ale coś nie pykło i powstał taki jaki powstał, chodziaż koniec tego rozdzialiku mi się bardzo podoba.
CZYTASZ
Love is not over ~ Yoonmin ✔
Fanfiction- Czemu kochasz kogoś wiedząc, że i tak nie będziecie razem ? - To jest tak jak z oddychaniem ... Po co oddychasz wiedząc, że umrzesz?