BĘDZIESZ TYLKO MOJA |RETO|

1.

Cześć. Jestem Julka i mam 20 lat. Mieszkam sama w Piastowie odkąd zaczęłam studiować czyli od roku. Bardzo lubię chodzić do klubów i trochę wypić czasem coś zapalić albo wciągnąć. Pewnego dnia gdy poszłam z moimi znajomymi do klubu który znajdował się w Warszawie zobaczyłam na scenie nieziemskiego chłopaka. Miał idealnie ułożoną grzywkę na żelu, kolczyk w nosie, kolczyki w uszach oraz tatuaże. Najbardziej przykuły moją uwagę jego tatuaże na palcach oraz pod okiem. Gdzieś je już widziałam. Weszłam na Instagrama i akurat ktoś robił live. Jak się okazało był to ReTo i jest on teraz na scenie. Miał spoko nuty jednak nigdy jakoś nie miałam okazji bardziej się im przysłuchać. Do mojej głowy wpadł pomysł żeby po koncercie podejść do niego i poprosić o autograf jednak moje myśli przerwał mój kolega Artur który powiedział, że zamówił nam wszystkim po drinku. Poszłam z nim do stolika i wypiłam go.
Ma chłopak gust - pomyślałam.
Poinformowałam znajomych że wychodzę na chwilę z klubu na papierosa. Tak palę. Niebieskie Chesterfieldy. Kiedy wyciągnęłam paczkę fajek zaczęłam szukać zapalniczki, której jak się potem okazało nie miałam. Podszedł do mnie jakiś chłopak i mi ją pożyczył.
- Hej. Co taka ładna dziewczyna robi tutaj sama ?
- Cześć. Nie jestem sama. W środku są moi znajomi. Wyszłam tylko na chwilę dokarmić raka.
- Rozumiem, rozumiem. Widziałem cię ze sceny jak się na mnie patrzyłaś.
- To ty jesteś ReTo?
- Yyyy tak. Co w tym dziwnego ?
- Nie sądziłam że będę miała okazję rozmawiać z tobą. Mogę autograf ?
- Jasne. Gdzie mam ci się podpisać ?
- Jeżeli mógłbyś to moim telefonie. Trzymaj.
Przez chwilę patrzyłam na chłopaka który szukał markera w kieszeniach a potem szybko złożył mi swój autograf.
- Jesteś taka śliczna. Podasz mi swój numer?
- Nawet nie wiem jak masz na imię. Znam cię dopiero chwilkę i już mam ci podawać swój numer?
- No proszę.- zrobił taką minę że nie mogłam się nie zgodzić.
- Dobra, podaj mi swój telefon. - Podał mi go a ja wpisałam swój numer sprawdzając kilka razy czy się nie pomyliłam. Oddałam chłopakowi telefon.
- Mam nadzieję że się jeszcze spotkamy mała.
- To zależy od ciebie.
Chciałam wracać do klubu jednak on złapał mnie za rękę.
- Poczekaj! Nawet nie wiem jak masz na imię.
- Julka.
Chłopak puścił moją rękę a ja weszłam do klubu i odszukałam moich znajomych wzrokiem. Widzę że przez te 10 min co mnie nie było nieźle balowali bo już chodzili przy pomocy ściany.
- Juluś skarbie dlaczego cię tak długo nie było?- zapytał mój drugi kolega Damian.
- Poszłam zapalić ale gdzieś zgubiłam zapalniczkę. Nagle przyszedł Igor i mi ją pożyczył.
- Jaki Igor? Już mnie zdradzasz ?
- Damian przecież wiesz że się tylko przyjaźnimy. Kiedy ty to w końcu zrozumiesz? A odpowiadając na twoje pierwsze pytanie to ReTo.
- Jak to ?- zapytali wszyscy zaskoczeni.
- Jutro wam wszystko opowiem moi drodzy. A teraz zabieram was do domu.
Miałam dosyć duży dom, więc to nie był dla mnie problem aby przenocować 4 osoby. Wyszliśmy z klubu i chciałam dzwonić po taksówkę ale Igor zaproponował że nas podwiezie bo też właśnie wraca do domu. Zgodziłam się. Wsiedliśmy wszyscy do jego BMW X5 i wyjechaliśmy spod klubu.
- Gdzie tak właściwie mieszkasz ? - spytał mnie chłopak.
- W Piastowie. A ty?
- Ja też . Jak to możliwe że wcześniej cię tam nie widziałem ?
- Nie wiem.
Nie rozmawialiśmy już przez resztę drogi, ponieważ zaczęłam robić się senna. Gdy dojechaliśmy pod moje mieszkanie usłyszałam tylko głośne "WOOOW". Igor był chyba zaskoczony widokiem mojego domu. Podziękowałam mu za podwiezienie i zaczęłam budzić Artura Damiana Alę i Weronikę która spała na nich. Niechętnie wyszli z samochodu i udali się na moje podwórko. Zaczęłam szukać kluczy. Kiedy je w końcu znalazłam wpuściłam ich jako pierwszych.
- Wiecie gdzie możecie spać.
I rozeszli się do pokoi gościnnych na drugim końcu korytarza. Byłam dziś zbyt zmęczona żeby się teraz umyć. Wyjęłam tylko telefon z torebki i podłączyłam go do ładowarki. Po chwili dostałam SMS.

Od Igor 😏💕
Dobranoc mała 😘

Szybko mu odpisałam

Do Igor 😏💕
Dobranoc Igi 😘

Potem usnęłam.