34 ✉️

517 34 4
                                    

Kiedy skończył się film drzwi od domu trzasnęły.

-Leo nie trzaskaj drzwiami!-upomniała go mama
-Dobra sorry-powiedział i spojrzał się w stronę kanapy przez co się uśmiechnął patrząc na mnie-cześć-powiedział i usiadł obok mnie na kanapie całując mnie w policzek
-Cześć-odpowiedziałam kończąc popcorn, który mi został-Gdzie byliście? Jeśli mogę wiedzieć-podrzuciłam ramionami czekając na odpowiedź ze strony chłopaka
-Na zakupach-powiedział i wyrwał mi miskę z popcornem, a ja się na niego popatrzyłam marszcząc czoło-No co?
-Dobra nie ważne-machnęłam ręką
-Serio jesteś taki głupi?-zapytała Tilly
-O co wam chodzi?-dalej pytał jedząc MÓJ popcorn, a ja wskazałam palcem na jedzenie-Chcesz trochę? Częstuj się-wyszczerzył się, a ja się zaśmiałam

Wstałam z miejsca i zaczęłam sprzątać. Tilly tego nie zrobi, a niestety ktoś musi to zrobić.

Po 5 minutach zaczęłam ciągle czuć przeszywający mnie wzrok. Nie odwracałam się jeszcze przez jakiś czas żeby móc szybko dokończyć sprzątanie, co mi pewnie nie wyjdzie skoro robie to już z 5 minut.

Po dosłownie 2 minutach odwróciłam się i zobaczyłam devries'a zapatrzonego w mój tyłek.

-Ty chyba za dobre masz tu widoczki-chłopak otrzeźwiał i odwrócił wzrok
-Co? Nie mam zielonego pojęcia o co ci chodzi-wypuścił powietrze zerkając na mnie
-Ta-rzuciłam szybko i odłożyłam do zlewu ostatnie naczynia-dobra skończyłam-powiedziałam poprawiając włosy
-To chodźmy-podszedł do mnie blondyn i złapał mnie za rękę z uśmiechem, po czym mnie pociągnął na górę, zapewne do jego pokoju

Tak jak myślałam, skręciliśmy do pokoju blondyna i usiedliśmy na łóżku. Chwila ciszy wystarczyła żebym zaczęła dużo myśleć.

-Wiesz, że niedługo wracam?-powiedziałam

———————————————
Szybka decyzja dokończenia rozdziału 26 minut po 24...
CZEŚĆ WAM! kolejny rozdział wow wiem, że pisałam, że nawet tego samego dnia może się pojawić rozdział ale no niestety nie dokończyłam go wtedy no i dopiero teraz się za to wzięłam hah

DZIĘKUJE WAM BARDZO Z CAŁEGO SERCA ZA 7 TYSIĘCY WYŚWIETLEŃ !

Nie mam pojęcia jak to jest możliwe skoro jestem tu w sumie tak rzadko. Tak czy inaczej mega się z tego cieszę i to mnie teraz zmotywowało do pisania dalej.

Cały tydzień byłam chora więc mogłam pisać rozdziały, ale ich nie pisałam, a jutro już do szkoły...  DOBRA DOBRANOC ALBO DZIEŃ DOBRY DALEJ JUŻ NIE PRZEDŁUŻAM :) <3

Kik || L.DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz