Hermiona zapewniła im nocleg w zwykłym, mugolskim domu. Mugole z przedziwną chęcią przyjeli Weasley'ów, Harrego i Hermionę. Oprowadzili ich po całym mieszkaniu, zapewnili posiłek i pokazali sypialnie.
Nadeszła noc. Harry miał złe przeczucia co do tych mugoli. Nie spytał nawet Hermiony jak to zrobiła, ale w sumie nie chciał wiedzieć. Nie spał...
NAGLE usłyszał szepty dochodzące z dołu (sypialnia była na piętrze ). Cicho wyszedł z pokoju i podszedł do barierki schodów. Ujrzał pana Weasleya, który celował różdżką w mugola.
- Harry, wracaj do sypialni.- powiedział stanowczo.
- Ale......
- Wróć do sypialni.
Harry posłusznie wrócił do pokoju. Rozejrzał się po nim i zobaczył kolejne drzwi. Obudził Rona oraz Hermionę i opowiedział im całe zdarzenie. Teraz w trójkę wyszli nowo odkrytymi drzwiami i zobaczyli schody na dół.
- Schody przeciwpożarowe- szepnęła Hermiona.-Idziemy.
Zeszli na dół i przed nimi stał oczywiście Pan Weasley z mugolem.
-Wszystko wyjaśnione- powiedział dorośle czarodziej.- Ten mugol wiedział coś o PRZEPOWIEDNI CZARNEGO PANA.
Hermiona pisnęła, ponieważ to, co powiedział tata jej przyjaciela, oznaczało kolejne pojedynki Harrego z Voldemortem i kolejne przygody, poszukiwania.
CZYTASZ
Harry Potter i Przepowiednia Czarnego Pana
FantasyJestem fanką Harrego Pottera i postanowiłam napisać coś od siebie. Długo myślałam nad tytułem i treścią, ogólną fabułą. Wreszcie wymyśliłam! Harry pozna Przepowiednię, która powie mu, co działo się dawno temu, ale też przepowie mu przyszłość... Zac...