Rozdział 2

30 1 1
                                    

Nie wiedziałam co mu odpowiedzieć.
Biłam się z myślami, skąd on się o tym dowiedział.
Po chwili, David przerwał mój wewnętrzny monolog.

-Odpowiesz mi czy nie?- zapytał zaciekawiony.
-Najpierw ty mi powiedz skąd to wiesz- powiedziałam poddenerwowana.
-Nie chce go wydać, ehh no dobra, Cole mi powiedział- odpowiedział David.
-Skąd on to może wiedzieć skoro ja nic mu nie mówiłam- powiedziałam zdenerwowana.
-Mówił mi że Nelly mu powiedziała, a zresztą denerwujesz się, więc jest to prawda- powiedział zdecydowanie David.
-David, wiem że pomiędzy nami niczego nie będzie, dlatego ja nie chcę robić sobie nadzieji- powiedziałam trochę przygnębiona.
-Medaline, ja nie chcę Cię ranić, bo jesteś naprawdę ładną i miłą dziewczyną, a ja nie zasługuję na Ciebie, bo jestem chujem i każdą dziewczynę ranię, a ja nie chce żebyś przeze mnie cierpiała, przepraszam- mówił to ze łzami w oczach.
-Wiedz, że możesz zawsze na mnie liczyć- powiedziałam to dalej trochę zdenerwowana.
-Wiem Med, ty na mnie też- powiedział David.
-Szczerze, to wkurzyłam się na Nelly, bo miała nikomu nie mówić- powiedziałam wkurzona.
-Niepotrzebnie mu to powiedziała, skoro Ci obiecała to nie powinna, ale trudno to się nazywa fałszywość Medi- powiedział zdecydowanie.

Nagle usłyszałam, że dzwoni mi telefon.
Odebrałam go z prędkością światła nie patrząc na to kto dzwoni.

-Halo?- powiedziałam do słuchawki.

Okazało się, że zadzwoniła do mnie Nelly.
Zapytała się mnie co robię, a ja z chamskim tonem odpowiedziałam jej, że jestem z Davidem.
Ona tylko odpowiedziała "Aha spoko" i się rozłączyłam.

-Kto to był?- zapytał z zaciekawieniem David.
-To tylko Nelly, nie chcę z nią gadać- powiedziałam wkurzona.
-No dobra, ale nie bądź taka wredna- odpowiedział.
-Nie jestem, po prostu się wkurzyłam, bo miała nikomu nie mówić, o tym wiedziała tylko Nelly i Mabel, a ja nie chciałam żebyś się o tym dowiedział no, ale wyszło jak wyszło- powiedziałam.
-Ehh Medi, nie ma co się spinać, nie warto- powiedział.
-Masz rację- odpowiedziałam stanowczo.

W tym samym czasie dostałam sms'a od Mabel.

   Mabel❤❤:
Idziemy gdzieś?

   Ja:
Jeszcze jestem z Davidem, ale będę za 20 minut sama.

   Mabel❤❤:
No oki, to napisz mi kiedy mam wyjść.

   Ja:
No spoko.

-Idziesz do mnie?- zapytał David.
-Nie mogę, umówiłam się już, a ja nie lubię wystawiać ludzi- powiedziałam.
-Rozumiem, odprowadzę Cię na przystanek i pójdę do Dylana pograć- powiedział.
-Dobra- odpowiedziałam.

Gdy szliśmy na przystanek, David złapał mnie za rękę.
Poczułam dziwnie miłe uczucie w brzuchu, którego nigdy w życiu nie czułam.
Czy właśnie to uczucie to są motyle w brzuchu? Tak, to są właśnie motylki.

-Za ile masz busa?- zapytał.
-Za 10 minut dopiero- odpowiedziałam.
-Kurde, jest strasznie zimno- powiedział David, po czym odrazu mnie przytulił.

Ja już go nie rozumiem.
Mieliśmy zostać przyjaciółmi, więc po co on to wszystko robi?
Szczerze, to chciałam żeby mój autobus już przyjechał, ale musiałam jeszcze czekać jakieś 8 minut.
Staliśmy w ciszy przez jakieś 5 minut, aż David odsunął się ode mnie i przerwał tą piękną ciszę, która miała trwać, aż do przyjazdu autobusu.

-Tak wogóle do kogo jedziesz?- zapytał.
-Umówiłam się z Mabel, a co?- powiedziałam.
-Nic, tak pytam- powiedział.
-Spoko- powiedziałam.
-Dobra to ja idę, bo już Ci autobus jedzie- powiedział i pocałował mnie w policzek.
-No okej, ja lecę- powiedziałam przytulając się do niego.

Weszłam do pustego autobusu i wyjęłam swój telefon.
Odblokowałam go i napisałam do Mabel, że już jadę do niej.
Nie musiałam długo czekać na odpowiedź, bo odpisała mi odrazu, żebym przyjechała do niej.

Po 15 minutach znalazłam się pod jej klatką.
Zadzwoniłam na jej domofon i po chwili mi otworzyła.
Weszłam na górę, a Mabel odrazu otworzyła mi drzwi.

-Hej, muszę Ci coś powiedzieć- powiedziała Mabel.
-Co się stało?- zapytałam.
-Słyszałam że Nelly zaczęła się spotykać z Colem- powiedziała.

Zamilkłam.
Myślałam, że się przyjaźnimy i może mi wszystko powiedzieć.
Jednak się pomyliłam...

○○○
Hejka, napisałam ten rozdział, bo miałam wenę i zamiast uczyć się na Historię to pisałam rozdział.
Myślę że wam się spodoba😊

Look backOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz