Dzisiaj wstałam około 9:30. Po przebudzeniu napisałam do Leo. Później poszłam na śniadanie. Mama zmierzyła mi temperaturę. Byłam już zdrowa. Gdy weszłam do pokoju dzwoniła do mnie Weronika. Odebrałam i spytałam się po co dzwoni. Powiedziała mi że wieczorem jest impreza u Bartka (kolega z klasy). Nie bardzo chciałam iść bo nie znałam go za dobrze ale Weronika mnie przekonała. Spytałam się mamy. Powiedziała ze juz mi nic nie jest i moge iść. Spytałam się mojej przyjaciółki czy przyjdzie po mnie. Zgodziła się.

Przez resztę dnia zastanawiałam się co na siebie włożyć. Postanowiłam się spytać mojego przyjaciela Leo. Zadzwoniłam do niego na FaceTime i pokazałam proponowane kreacje. Brunet powiedział ze najlepiej wyglądam w czerwonej sukience z tiulem.

Nie spodziewałam się ze mój nowo poznany przyjaciel wybierze akurat tą sukienkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Nie spodziewałam się ze mój nowo poznany przyjaciel wybierze akurat tą sukienkę. Rzadko w niej chodziłam. Nawet nie pamietam skąd ją mam. Ale pewnie on ma racje ze najlepiej wyglądam w niej.

Ubrałam sukienkę i zastanawiałam się czy zrobić możny czy lekki makijaż. W tym wypadku postanowiłam napisać do mojej przyjaciółki. Przyjaźniliśmy się póki się nie przeniosłam tutaj. Powiedziała ze najlepiej jak zrobię smooky eye i pomaluje usta na czerwono. Zgodziłam się. Dove (tak się nazywała moja przyjaciółka) zawsze była ładnie pomalowana. Ogólnie miała fajny styl. Zazdrościłam jej niektórych ciuchów. Ale miała bogatych rodziców wiec się nie dziwiłam. Przechodząc do tematu. Zrobilam makijaż i zakręciłem włosy. Mama powiedziała ze wyglądam świetnie. Poczekałem chwile na Weronikę.

Gdy minęło pół godziny usłyszałam dzwonek do drzwi. To była Weronika. Była ubrana w czarną ciasną sukienkę i miała lekki makijaż co nie było do niej podobne.

Chwyciłam swoją skórzaną kurtkę oraz torebkę w której znajdował się mój IPhone i portfel i poszłam za dziewczyną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chwyciłam swoją skórzaną kurtkę oraz torebkę w której znajdował się mój IPhone i portfel i poszłam za dziewczyną.

A: Serio będziemy szły przez całą drogę?
W: Spokojnie zaraz mój chłopak po nas przyjedzie.

Byłam zdziwiona że ma chłopaka ale nie chciałam już jej męczyć pytaniami o nim.

Po 10 minutach zaparkował obok nas wysoki brunet z wręcz czarnymi oczami i ciemną karnacją.

A: To twój chłopak?
W:Tak, wsiadaj.

Chłopak nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Wydawało mi się ze coś ukrywa. Przez całą drogę siedziałam bacznie wpatrując się w bruneta.

Gdy dojechaliśmy na miejsce wysiadałam z auta i szybko podeszłam do furtki.

W: Alex, wszystko dobrze?
A: Tak, chodźmy już.

Podeszliśmy do drzwi i zadzwoniliśmy dzwonkiem. Otworzył nam niski blondyn z wadą wymowy. Mianowicie Bartek nie umiał powiedzieć R.

B: Fajnie że jesteście. Alex a ty gdzie zgubiłaś chłopaka?
A: Nie mam chłopaka.- powiedziałam zażenowana
B: Taka fajna łaska nie ma chłopaka?- powiedział śmiejący się chłopak. Byłam już trochę zdenerwowana więc wiec wykrzyknęłam:
A: Najwyraźniej nie!

Następnie weszłam wraz z Weroniką i jej chłopakiem do domu. Było mnóstwo ludzi. Znałam z tamtąd tylko Weronikę, Bartka i Kate. Kate to wysoka blondynka piwnych oczach. Zawsze uważała ze jest królową szkoły i ze może mieć każdego. Uwielbia ona również zespół One Direction oraz Bars and Melody. Resztę osób na imprezie znałam z widzenia albo wcale.

Minęło już jakieś 20 minut imprezy. Weronika mnie zaciągnęła do stołu gdzie stały wódki.

W:Ty bierzesz jedną, ja jedną i kto szybciej wyzeruje.

Niechętnie się zgodziłam. Zebrała się przy nas grupa ludzi. Weronika była dość imprezową dziewczyną więc wszyscy jej kibicowali. Pierwsza butelkę opróżniłam ja.

B: O! Widzę ze mamy nową kłolową!

Po całej akcji poszłam do kibla. Wyszedł tam również chłopak Weroniki.

J:Oj zapomniałem się przedstawić jestem Jack. A ty podobno jesteś Alex.

A: Tak powiedziałam zaniepokojona.
Chłopak zamknął drzwi na klucz i powiedział:
J: Może się zabawimy mała?
Nie wiedziałam co robić. Byłam całkiem pijana. Wsumie to on był dość niezły i pomyślałam ze nie zaszkodzi mi spróbować.
A: Możemy spróbować o ile twoja dziewczyna się o tym nie dowie.

J: Spokojnie, Weronika nie będzie nic wiedziała.

Chłopak ściągnął koszluke i powoli rozpinał spodnie. Ja zrzuciłam z siebie moją czerwoną sukienkę i rzuciłam ją w kąt łaznienki. Byliśmy już w samej bieliźnie. Chłopak zaczął mnie całować. Powili odpinał mój stanik. Po chwili dobrał się do moich majtek. Powoli i delikatnie je zdejmował. Ja wzięłam się za jego bokserki. Zdjęłam je i już oboje byliśmy nadzy. Chłopak wszedł we mnie. Ja głośno wrzasnęłam lecz nie było tego słychać ponieważ muzyka wszystko zagłuszała. Nagle usłyszeliśmy jak ktoś puka do drzwi łazienki.

W: Halo Alex jesteś tam?

A: Tak

W:Mogę wejść bo chce poprawić makijaż

Byłam bardzo zdenerwowana. Nie widziałam co powiedzieć le wreszcie wyjąknęłam:

A: Poczekaj chwile gadam z mamą.

Ja i chłopak szybko zaczęliśmy się ubierać. Poprawiłam makijaż oraz włosy i kazałam chłopakowi schować się w kabinie prysznicowej. Bartek miał w domu kabinę z zasłoną więc Jack mógł się ukryć.

A: Dobra możesz wejść.

Dziewczyna weszła do łazienki i poprawiła makijaż.

A: Chodźmy coś zjeść bo zgłodniałam.

W: Ok

Poszłyśmy do stolika z jedzeniem. Spojrzałam w stronę łaznienki i zobaczyłam Jacka wychodzącego z niej.

Do domu miałam wrócić o godzinie 2. Ale zasnęłam. Gdy się obudziłam była już godzina 4. Szybko obudziłam śpiącą Weronikę i powiedziałam jej ze już jest 4. Moja przyjaciółka poszła po Jacka. Wyszliśmy z imprezy i pojechaliśmy pod mój dom. Pożegnalam się z Weroniką i zastanawiałam się co powiem mamie.

M: Gdzie ty byłaś?! Czemu śmierdzisz alkoholem? Piłaś coś?!

A: Wróciłam trochę później ponieważ jechałyśmy z chłopakiem Weroniki, a on nie chciał wcześniej wyjść z imprezy. Nic nie piłam tylko starsi koledzy mieli alkohol i go lali po salonie.

M: Dobra widzę ze jesteś zmęczona wiec idź już spac

Ściągnęłam buty i poszłam do swojego pokoju. Sprawdziłam telefon i widziałam dużo nieodebranych połączeń od Leo. I pełno wiadomości od Karoliny. Już byłam zbyt zmęczona żeby wszystkie te wiadomości czytać wiec poszłam spać.

Hejka kochani💞😘 Teraz rozdziały będą takiej długości jak ten. Proszę was o dużo gwiazdek. 💜💗

Leo My Best FriendsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz