2

507 16 3
                                    



Spać poszłam dość późno bo się jeszcze uczyłam troszkę. Rano zobaczyłam wiadomość na mesengerze od Oliwi

-Heeeej!!! słyszałaś że odwołali lekcje bo w szkole coś się stało z rurami i zalało sql haha

-nie wiedziałam dzięki <333

super!! czyli mam cały dzień wolny-pomyślałąm i poszłam wziąć prysznic. Gdy wróciłam do pokoju zobaczyłam że mój telefon nie przestaje wibrować, chwyciłam go od razu i zobaczyłam 9 wiadomości od Bartka i 3 nieodebrane połączenia.

Bartuś: Hej misia szykuj się!!

Bartuś: no nie zgrywaj niedostępnej :/

Bartuś: nooooo odpisz mii

Bartuś: ehh

Bartuś: tęsknie juzz :(

Bartuś: nie rób mi tego

Bartuś: nooo

Bartuś: skarbieee <33333

Bartuś: dobra dzwonie

Ehh jaki od jest natrętny, ciekawe na co mam się szykować, może chce mnie porwać i zgwałcić??? hahaha nie na pewno jest jakiś normalny powód. Z moich rozmyśleń wyrwały mnie wibracje telefonu. Boże znowu on. Odebrałam

-nooo jak ty mi dupe zawracasz!!-jęknełam

-szykuj się-przerwał mi

-na co?

-jedziemy gdzieś

-gdzie?-zaciekawiłam się

-dowiesz się potem, ubieraj się już. tylko jakoś ładnie ale nie żebyś wyglądała jak dama tylko jak dziewczyna w twoim wieku haha-zaśmiał się cwaniacko

-TAAAAA, nie no luz a gdzie się spotkamy?

-wpadne po ciebie za jakieś 10 minut

-cooooo??!! nie zdążę-załamałam się bo to mało czasu

-to posiedzę u ciebie

-ehh

-nie marudź paa-powiedział i się rozłączył

-baj

Boże mam niewiele czasu zanim przyjdzie, w ogóle skąd on wie gdzie ja mieszkam?! A tak! Znajomości ma ehh piepszony stalker.

Podeszłam do szafy i zaczęłam przebierać w ubraniach

-mam ich stanowczo za dużo- pomyślałam

nie myśląc zbyt długo zaczęłam przebierać ubrania przed szafą gdy nagle za sobą usłyszałam głos który kojarzyłam

-No, no

od razu się odwróciłam i zobaczyłam Bartka?! CO? JAK ON TU WSZEDŁ? wiedziałam jak wygląda z jego teledysków <33

-CO TY TU ROBISZ?!-krzyknęłam

-no mówiłem że przyjadę-uśmiechnął się

-ale jak tu wszedłeś?-zdziwiłam się

-dość tych pytań. Ubieraj to

wskazał na ubrania, wzięłam je i poszłam się przebrać. Jak wróciłam Bartek siedział na moim łóżku i oglądał coś w telefonie.

-super wyglądasz, ubieraj kurtkę bo jest chłodno i spadamy

zrobiłam jak powiedział i wyszliśmy z domu. wsiedliśmy do czarnego bentey'a <33 boże kocham tą marke aut

-jacieeee! ale cudowne autoooo-zapiszczałam

-haha też lubisz bentey'e?

-kocham

-jednak coś nas łączy-odparł uwodzicielsko

-no pewnie się coś jeszcze znajdzie-uśmiechnęłam się i wsiedliśmy


********

ehhh brak wenyyyy

PlanBeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz