Ostrzegam roździał zawiera sceny +18
EMILLY P.O.V
Co jeśli kłamię sama przed sobą? że jesteś najgorszą w świecie osobą? Ucieczka z koszmaru wydaje się być żartem a twoje życie jebanym fartem***
-Luke!Luk! Wstawaj kurwiu!
-Czego się drzesz dziwko?
Nienawidzę tego
-nie wyzywaj mnie jebany alkoholiku! Ja tu rządze! Od kiedy chłasz ile wlezie! Zapomniałeś?-kieruję wzrok na chłopaka który patrzy na mnie jak bym to ja codziennie przychodziła do domu pijana-Wstawaj nie mam na ciebie czasu!
-Chuj mnie to! Wypierdalaj!I daj mi spać!
-Oke!-płacz?-sam tego chciałeś!-wychodzę i kieruje się do kuchni-Jak coś śniadanie na stole i masz posprzątać nie spóźnij się do szkoły-masz go pilnować,dzięki za radę ,,mamo"- i jak będzie tu taki chlew jak wrócę-rozglądam się po pomieszczeniu-To cię wypierdolę na zbity pysk czajisz?
-Ta! A teraz zamknij tą jebaną mordę bo chce spać, a jak nie to ci jebnę!
-Pierdol się śmieciu- zmierzam do swojego pokoju i siadam na łóżku i chowam twarz w dłoniach-dlaczego?-szeptam-dlaczego....-siedzę tak parę minut i czakam arz moje policzki wyschną a następnie wstaję i wybieram komplet ubrań i przebieram się zaliczając przy okazji poranną toaletę-Wychodzę, zamknij domu jak zanim wyjdziesz.
-Ta? Elo szmato
Schodzę po schodach-będzie kiedyś normalnie?-pytam sama się je zmierzam w stronę sturbuksa gdzie kuuję kawę.
Chat
6:30Zayn:
Cześć skarbie!Ja:
Hey...Zayn:
Czekam na ciebie pod klasą!Ja:
Okiś to ja za raz będęLive
Dopijam przed chwilą kupioną kawę, chowam telefon do kieszeni i biegnę do szkoły gdzie na wejściu czeka na mnie chłopak
-Hej piękna!-mówi po czym całuje mnie w czoło
-Hej wielki-mówję cicho i przytulam chłopaka
-Jak z bratem?
-Miałeś już o to nie pytać-jestem bliska łez
-Przepraszam-chłopak szepcze ledwo słyszalnie-zwyczajnie się o ciebie martwię
-To przestań!? Dam sobie radę okej?-moje oczy napełniają się łzami
-Nie
-Nie wiesz jak to jest kiedy twój rodzice się rozwiodą ojciec nie chce się do ciebie przyznać ma nową rodzinkę a matka też ma na ciebie i brata po całości wyjebane i też ma jakąś inną rodzinę tylko dają w chajs żebyś nie zdechł ale i tak musisz się urzerać z jebanym alkoholikiem i..-tu już nie wytrzymuje poprostu ryczę i biegnę do łazienki gdzie siadam na podłodze zrezygnowana, o co mi chodzi chłopak chciał dobrze ale nie oczywiście musiałam zjebać brawo ja... Kogo ja chcę oszukać Luka miał rację jestam szmatą.chowam twarz w kolanach gdzie spodnie wchłaniają moje łzy przez co się uspokajam. Nagle drzwi się otwierają i wchodzi Zayn
-Emiś!? Co ty pierdolisz?-podnoszę twarz i parzę w oczy chłopaka który kuca przy mnie
-Nie przeklinaj!-krzyczę a z moich oczu leci coraz więcej łez
-Ejj? Co jest?
-przekilnasz tak jak Luka
-Ale nigdy ci to nie przeszkadzało
-zamknij się! Nie wiesz jak to jest! Nie wiesz co czuje!-jezu co ja odwalam
-Emi...-zatykam jego usta dłonią
-zamknij się....-szeptam-poprostu nie pierdol-moje policzki są całe mokre patrzę w jego oczy i szeptami jeszcze ciszej-przepraszam- na co chłopak chwyta mój nadgarstek i przyciąga mnie do siebie
-Tak chcesz się bawić-wpada w furię
-Nie Zayn przepraszam-chłopak mnie nie słucha
-Zamknij ryj-jedną ręką trzyma moje nadgarstki a drugą zatyka usta-nie będziesz mną rządzić!-sciąga dłoń z moich ust a następnie otwiera kabinę i wpycha nas do środka
-Zayn co ty r...-Moje usta znów są zatkane
-Powiedziałem zamknij się! Bo inaczej się pobawimy-uśmiecha się pod nosem
-Okey-mówię ledwo słyszalnie a dekolt mam coraz bardziej mokry od łez
-grzeczna dziewczynka!-chłopak zamyka kabinę od środka i chwyta drógą ręką jeden z moich nadgarstków a następnie przyciska je do ściany
-Zayn?-Patrzę na jego twarz jeszcze nigdy nie widziałam takiej furi więc szybko spuszczam wzrok
-Rozbieraj się
-co?
-Rozbieraj się! Albo pogadamy inaczej!
-Ooo. Oo. Okey-zaczyam się go bać ale wykonuję polecenie podczas tego chłopak ściąga dolną część garderoby gdy zakańczamy te czynności, Zayn który jest ode mnie wyższy podnosi mnie na wysokość swojej twarzy
-cześć kochanie-syczy w przerażający sposób- wiesz ile czekałem żeby znowu zobaczyć cię zobaczyć nago?
-Ymm
-No właśnie Filipowi byś już w tym czasie dała ze sto razy-podnosi delikatnie ton głosu-Więc teraz czekam na swoją nagrode za tak długie czekanie!-sadza mnie na sedesie
-Ale co ja mam?
-No kurwa! zrób mi loda a potem zobaczymy-Uśmiecha ske
-Ale Zayn ja nie mogę nie umiem.-mówię cicho w desperacji
-Nie umiesz!? Emily nie ośmieszają sie! Ile razy już to robiłaś? Wymienię ci parę sytuacji na koloniach na przykład pamiętasz?
-Ale to była inna sytuacja
-To teraz jest taka!-chłopak znowu krzyczy
-Dobra już robię-wziełam go do ust i zaczęłam poruszać szybko głową chłopak po pewnym czasie dochodzi w moich ustach
-To teraz coś ciekawszszego-uśmiecha się złowieszczo i podnosi mnie następnie opierając o ścianę
-co masz na myśli?-po tym pytaniu nie otrzymuje oczekiwanej odpowiedzi a chłopak wbija się we mnie i szybo się porusza
-Adrien! Auć-płaczę-przestań! Proszę!-Patrzy na mnie tak jakby co dopiero się obudził
***
Oszalałam***
YOU ARE READING
Broken heard (Korekta)
Teen FictionDziewczyna z problemami. Poszukuję szczęścia. On pamiętając o zespole. Nie ma na nią miejsca. Dziewczyna poznaje mroczną twarz swojego chłopaka, czy to możliwe że na ogół miły i czarujący chłopak jest potworem? Czy jedynym ratunkiem będzie przyjacie...