Uff!!~czyli jak (nie) czytać lemonów w samolocie

30 3 0
                                    

*lecę do Menchesteru...i miejsca mamy porozwalane po całym samolocie*
Ja:*szuka miejsca 11A*
Ja:ONJE !!!*ma miejsce od okna ale widzi że obok siedzi jakiś(młody)facio w okularach z BRODĄ TAKĄ GĘSTĄ*
Ja:Mateuuuuusz!! Zaaaamień się prooooooszę !!!
Mateusz:Nie*śmieje się*
Ja:;-;*patrzy z kim siedzi Mateusz*
Ja:*widzi jakiegoś starego gościa*
Ja:*lenny na twarzy* okeeey
Mateusz:....;-;
~w środku lotu(ja nadal lecę jak to pisze xddd)
Ja:*Czyta lemona Szonki, scena +18*
Gościu:*patrzy się w mój telefon, czego nie zauważyłam*
Ja:*w końcu zauważa że gościu się patrzy*
Ja:*cała czerwona zasłania się czytając dalej*
Gościu:*ma minę typu WTF?!*
~przechodzi stewardessa
Stewardessa:*mówi do niego po polsku*
Gościu:*nie kuma*
Babka obok gościa:On jest z Anglii, wracamy z Polski ^^
Ja:*robi głośne UFFF*
Babka,Gościu,Stewardessa:*patrzą się na mn jak na idiotkę*
Ja:*chowa się za telefonem i udaje że nie wie o co chodzi*

Mateusz(lvl 19,5)- chłopak mojej starszej sis XD

Rak nad rakami®~ czyli życie według kluskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz