odwaga

27 0 0
                                    

Odwaga, słowo mające wiele znaczeń. Odmienne dla każdego z nas. możemy wziąść za przykład anorektyczke, nazwijmy ją Ania (jej prawdziwe imię niech zostanie tajemnicą). Więc Anię poznałam w szpitalu. Miała 16 lat, była piekielnie mądrą i inteligentna dziewczyną. Została przyjęta do szpitala przez anoreksje jak już wspomniałam, była bardzo bardzo chuda. Spędziłam z nią parę dni, świetnie się z nią rozmawialo. Opowiedziała mi trochę o sobie. O tym że jest tutaj aby przytyć, ponieważ jej stan był już ciężki. Gdy przytyje miała  jechać do szpitala psychiatrycznego na leczenie. Bała się... bardzo się bała że zostanie tam. Były dwie opcje jedna z nich to zostanie w szpitalu psychiatrycznym inna to leczenie na "dojazd"-przyjezdzala by jedynie na tzw. Sesje terapeutyczne. Ania  starała się, nie była jak inne anorektyczki. Naprawdę chciała wyzdrowieć, dla swojej przyszłości... wiedziała że gdy trafi na oddział już nigdy nie będzie tak dobrze jak przed. Przez ten cały czas z nią był tata.. niestety. Dlaczego niestety? Ponieważ on nie pomagał jej. Nie wspierał na duchu, nie dodawał ODWAGI. Traktował ją strasznie, krzyczał, uświadamiał jej jaka jest beznadziejna. W takich sytuacjach chciała bym wstrząsnąć taka osoba żeby zastanowiła się co robi i DLACZEGO?! Co takiego jest w niszczeniu drugiej osoby. Ten typ radości powinien być zakazany, nie mam pojęcia jak Ale powinien 😂 wracając, Ania Miała w sobie dużo odwagi i nadziei. Jadła, starała się. Chciała pokazać że jest coś warta w tydzień przytyla na tyle aby wyjść ze szpitala. Powiedziała mi przed wyjściem że jeśli nie zostanie przyjęta do szpitala psychiatrycznego napiszę do mnie. Niestety, nie dostałam żadnej wiadomości. Odważyła się jednak o siebie zawalczyć dla niej odwaga było zjedzenie kolejnego gryza kanapki zrobienie kolejnego łyka napoju. Dla większości te czynności są całkiem normalne, nie tym razem. Odwagą może być równie dobrze zjedzenie kanapki jak i skok ze spadochronem, wyjście z domu jak i wyjazd na wojne.  Dlaczego wyjście z domu? Istnieją ludzie z wieloma fobiami. Pomyślmy jak może się czuć taki człowiek? Ciągły strach, brak oparcia w drugiej osobie... można polegać tylko na sobie. Ile do tego trzeba odwagi? Na pewno więcej niż ciężarówka może i więcej niż cały pociąg odwagi. Tutaj dochodzimy do sedna, dla każdego ilość odwagi jest inna. Tak jak by istniał lekarz od odwagi i każdemu z nas przpisywal odpowiednią dawkę, aby zrobić daną czynność. Jeden potrzebuje jej mniej A inny więcej. Na szczęście istnieją ludzie! Tak ludzie. Ludzie mający tyle odwagi, żeby móc oddać jej trochę innym. Każdy z nas może być takim dobroczyncom, to lepsze czasem niż pieniądze. WSPARCIE- to jednostka dobrych ludzi. Gdy widzisz że na przykład twój kolega ma problem, począwszy od zagadania do dziewczyny aż do prośby o pomoc gdy jest prześladowany w szkole. Możesz mu pomóc, soja odwagą. Pamiętaj o tym że możesz więcej niż Ci się wydaje. XXI wiek rządzi się pieniędzmi Ale możemy małymi czynami, gestami,  sprawić że szala na której leżą pieniądze I dobro człowieka troszkę się przekrzywi... Na dobrą I właściwą stronę. 
Zostawiam was z tą myślą I do następnego rozdziału 😊 buziaki

Życie Jest Dziwne Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz