Mała blond włosa dziewczynka siedziała na środku swojego pokoju, który pomalowany był na wesoły brzoskwiniowy kolor. Z uśmiechem na ustach układała puzzle i z niecierpliwością czekała na to, aby pokazać swoim rodzicom ukończony obrazek. Gdy tylko na jej twarz spadły promienie słońca bez zastanowienia pobiegła do mamy, aby ta udzieliła jej pozwolenia na wyjście na dwór.
Biegała, śmiała się, puszczała bańki razem z siostrą, po prostu cieszyła się. Cieszyła się z trwającej chwili.
CZYTASZ
Brzoskwiniowy pokój
RandomHistoria opowiada po części o każdym z nas. Krótkie wpisy opisują to jak szybko czas mija i jak nie doceniamy tego co trwa teraz. ZABRONIONE JEST JAKIEKOLWIEK KOPIOWANIE OPOWIEŚCI.