Pov Emma:
Gdy nieznajomy odszedł poczułam dziwne uczucie takie jakby ukłucie albo moze zawód nie wiem, ale nie przyjęłam się tym i postanowiłam się dobrze bawić. Po godzinie tańczenia i ciągłego picia byłam już mocno wstawiona, ledwo trzymałam się na nogach. Stwierdziłam więc, że trzeba wracać do domu. Szukałam Lucy ale ona gdzieś zniknęła nie mogłam jej znaleźć. Wyszłam na dwór i odrazu poczułam zimny powiew wiatru, aż ciarki mnie przeszły. Szłam przed siebie i poczułam ból w tylnej części, dalej nie pamiętam. Tylko ciemność.
Pov nieznajomy:
Gdy zobaczyłem, że opuszcza klub odrazu zadzwoniłem do przyjaciela żeby zgarnął małą. Mimo iż jest bardzo seksowna i mógł bym ją uwieść nie chce mi się w to bawić. Czuje ze będę miał z nią dużo zabawy.
Bzz, bzz kurwa kto znowu dzwoni.
-Tak słucham?
-Stary mam ją.
-Jak ją wziąłeś?
-No ten no...
-Gadaj, a nie pierdolisz przerywasz mi picie
-Walnąłem ją w tył głowy rurką metalową
-KURWA CO ŻEŚ ZROBIŁ?!!
-Głuchy kurwa nie jesteś
-Ona ledwo na nogach stała, a ty jeszcze ją dobijasz, jak będę musiał lekarzy wzywać zajebie.
-Stary spokojnie, żyłka ci jeszcze pęknie. Powiedz ty mi lepiej co mam z nią zrobić hmm?
-Zanieś ją do piwnicy i tam połóż na ten materac
-Dobra, nara stary
-Idź w chuj narazie.
I się rozłączyłem, postanowiłem się napić i może jakiś szybki numerek w łazience. Po prostu mam na to ochotę. Zauważyłem jakąś pustą blondyne juz wiedziałem, że zalicze. Po godzinie 2 w nocy pojechałem do domu się położyć.
Pov Emma
Japierdole co ja wczoraj robiłam głowa mnie w cholerę boli, jakbym guza miała.
I kurwa gdzie ja jestem mój pokój to napewno nie jest. Tam są jakieś drzwi,podchodzę do nich ech zamknięte. Zostaje mi zacząć w nie walić aż ktoś mnie usłyszy. Walę w nie krzyczę kurwa nic już gardło mnie boli. Zostało mi czekać aż ktoś tu przyjdzie. Leżę na tym materacu co się obudziłam juz chyba wieczność. Nie mam co robić. Nagle słyszę brzdęk zamka w drzwiach jezu zbawienie. Patrzę do emm pokoju wchodzi jakiś chłopak. Wysoki czarno włosy, może trochę starszy odemnie chłopak i mówi:
-Cześć Taylor jestem, jesteś głodna?
-Ta hej ja Emma i pomyślmy hmm napewno kurwa nie jestem głodna, gdzie ja jestem.-nie cierpliwie się już
-Spokojnie masz tu jedzenie podaje mi tackę z kanapkami i jakimś sokiem.
-Mhm dzięki, ale mów gdzie ja jestem kurwa- krzyczę już
-Haha mała nie denerwuj się - śmieje się ze mnie
-Nosz kurwa gadaj- powoli tracę cierpliwość
-Mała mała teraz jesteś w piwnicy- uśmiecha się ironicznie
-Na prawdę nie wiedziałam- mówię z ironią
- To teraz wiesz mała mówi i wychodzi śmiejąc się
Chociaż jedzenie przyniósł. Kiedy ja się dowiem o co tu chodzi. Budzę się w piwnicy i nwm o co chodzi. Ja to mam szczęście. Pozostało mi tylko czekać aż ktoś mi wszystko wyjaśni.-----------------
I mamy kolejny rozdział 😏
CZYTASZ
Los
Teen Fiction*Jedna chwila jeden moment, a zmienia całe życie, jedna zła decyzja, źli ludzie...*