-Natalia wstawaj! Usłyszałam głos mojej siostry. -Która god...godzina? Zapytałam nie otwierając oczu. -11:08. Powiedziała... odrazu zerwałam się z łóżka i pobiegłam na dół.
-MAMO o której wyjeżdżamy?!? Zapytałam jeszcze zaspana- o 15:55 mamy samolot więc gdzieś tak o 14 masz już być gotowa.. po tych słowach zerwałam się i pobiegłam do pokoju .. ubrałam się w to:
Następnie rozpuściłam warkoczyki i posmarowałam usta wazyliną. Wziełam walizkę oraz telefon i zeszłam na dół ... włożyłam moje czarno białe superstary.. Wziełam telefon i sprawziłam godzinę. -Mamo już 14:02.. powiedziałam
-tak kochanie taksówka już na nas czeka.. chodź. Powiedziała i poklepała mnie po plecach..
Wyszłam przed dom i na niego spojrzałam uśmiechnełam sama do siebie i wsiadłam do taksówki.
Kiedy przyjechaliśmy na lotnisko..
Pomyślałam że mogę spotkać Noaha.. na tą myśl się uśmiechnęłam..-Kochanie to nasz samolot. Powiedziała mama.
-Tak tak już idę Ma..mamo.
Prawię cało drogę spałam...
-Słoneczko a ty to jaką rolę byś chciała grać.. zapytała rodzicielka
-Najbardziej chciałabym być siostrą eleven czyli ten.. uśmiechnęłam się uroczo .
-Myślę że idealnie do niej pasujesz i pamiętaj wczuj się w tą rolę jak najbardziej.. przyponiała mi mama...
-yhym pamiętam.. a i ma...
Nie mogłam dokończyć bo w głośnikach rozbrzmiał głos stuardessy..
-za 5 minut będziemy lądować. Powiedział AŻ zabardzo przesłodzonym głosem.. kiedy już wylądowaliśmy mama zadzwoniła po jakąś taksi i nią pojechaliśmy do hotelu .. kiedy weszliśmy od razu rzuciłam się na łożko... położyła się obok mnie...
-kochanie co mi chciałaś powiedzieć w samolocie? Zpytała-kiedy pòjdę na ten casting? Bardziej stwieerdziłam niż się zapytałam no ale okejjka....
- Jutro o 10 kochanie.
-a będą tam ci aktorzy?
-Chyba tak,no ale koniec tych pogaduszek lec się kąpać i do spania RAZ I DWA.. uśmiechnęłam się a mama to odwajemniła ...
Weszłam do pokoju i wziełam z walizki moją piżamę a następnie przekroczyłam próg łazienki i wlałam do niej cieplusią wodę oraz miodowe mleczko....
Wykąpana wróciłam do pokoju i położyłam się spać....Już rano:
Moją twarz muskały promienie słońca przebijające się przez niedosłonięte rolety.. otworzyłam oczy i usiadłam na łóżku następnie wstałam i się ubrałam w czerwony t-shirt z napisem don't oraz czarne spodnie z dziurami... założyłam czerwone vansy i poszłam do hotelowej kuchni. Tam siedziała już moja mama ... przywitałam się z nią i zjadłam a następnie poszłam po torebkę i telefon
-powodzenia kochanie. Powiedziała mamusia
-dziękuję.. powieddziałam i wyszłam z hotelu... na miejsce podwiózł mnie mój wujek ...
Stałam już przed wejściem do budynku dalej myślałam nad czym czy go spotkam czy nieee...
Gdy miałam otwierać drzwi ktoś na mnie wpadł ....walnęłam w podłogę ..... kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam dziewczynę była cała zapłakana pobiegła w prawą strone.... bałam się tam wchodzić ale to zrobiłam ...-NATALIA MOON! usłyszałam głos zza drzwi ...WESZŁAM
-Dzieńdobry. Powiedziałm bardzo wesoła
-Cześć jaką rolę chciałabyś grać ?
Zapytał mnie pan w brodzie- Chciałabym zagrać TEN .. powiedziałm to bardzo powoli..
-jasnę masz tutaj kwestję
Powiedz ją jak najbardziej umiesz dobrze ?-jasne.. odpowiedziałam i zaczełam ją mówić pod koniec spłyneły mi łzy po policzkach no właśnie aż tak się w to wczółam ..
-NATALKO TO BYŁO WSPANIAŁE...
BIERZEMY CIĘ!!!!!!
właśnie w tym momęcie zostałam aktorką...!!!
-jutro przyjdziesz zapoznać się z innymi bądź koło 17 dobrze ?
-ee mmm eem jasne... nie mogłam uwierzyć w to co się stało...
Wyszłam z sali i odrazu wziełam mój telefon zaczełam pisać sms do mojej mamy kiedy to na kogoś wpadłam..... kiedy uniosłam głowę do góry zobaczyłam JEGO
Podoba się wam??
Jak myślicie na kogo wpadła natalka?
Może się jeszcze coś pojawi ale jak już to pewnie jutroBajo bajo🕶🍏
CZYTASZ
TY I JA... ||• Noah Schnapp
FanfictionNatalia- miła dziewczyna , której marzeniem jest zostać aktorką... Noah- aktor , który gra w serialach od wielu wielu LAT... Co wyniknie z ich znajomości?...