ROZDZIAŁ I

31 4 0

by KiyomiChanx

by KiyomiChanx

-----------5 LAT PÓŹNIEJ-------------

~BILL~

Zwykły dzień jak zawsze. Śmiertelnicy biegali po ulicach krzycząc "ILLUMINTACI ZAWŁADNĘLI ŚWIATEM, KRYJCIE SIĘ! WSZYSCY ZGINIEMY!!11!!!", heh ~ zaśmiałem się.

Zauważyłem kogoś na ulicy, wydawał mi się znajomy ~ pomyślałem.

Za nim szła dziewczyna z brąz włosami i przepaską na włosach, miała sweter z tęczą to mi coś przypominało. Ale co? ~ Prowadziłem wewnętrzny monolog.

~DIPPER~

Szedłem sobie z moją sister tłins Mabel przez miasto, coś było nie tak miasto wyglądało inaczej niż wtedy gdy tu byłem. Ludzie byli inni, zastraszeni, czegoś się bali, ale nie wiedziałem czego.

-Mabel ~powiedziałem
-Tak Dip? ~odpowiedziała.
-Coś tu się zmieniło, coś tu nie gra.
-Co takiego? ~zapytała swoim ciekawskim głosem.
-Zbadajmy to tak jak kiedyś nasi wujkowie.

~MABEL~

(Nie lubiłam tego miasta, ale przyjeżdżam tu tylko do Cuksy i Grendy, tęskniłam za nimi tak bardzo, że nawet nie wiem jak wyglądają xD. Troche przyps. Dipper coś mi jęczył, że miasto się zmieniło, ale nie słuchałam go, chciałam je tylko zobaczyć! Odpowiadałam głupio nawet nie wiedząc co gadał.)

~BILL~

(Już wiem kto to! To te głupie bliźniaki! A niech to! Ale nie przyjechali to z nikim, są sami to znaczy, że wujkowie wyjechali! Mam szansę żeby się zemścić!)

-Hej wy! ~krzyknąłem w ich stronę.