Poprawił tylko okulary na swoim "nosie" i z zadumieniem zaczął znowu mówić.
- Naprawdę? To niesamowite! - Zaśmiał się cicho. - Haha, wiesz jakby Ci to powiedzieć... zmieniłeś się!
- Taaa, no co Ty mi nie powiesz..
- Dobrze, wiem że nie przyszedłeś tutaj bez powodu, coś chcesz?
- Ja... Tylko...
- Chyba wiem o co Ci chodzi, to samo co w zeszłym tygodniu?
Error tylko ukrył swoją twarz i rumieńce na niej w bluzie. Odwrócił od niego wzrok i popatrzył się gdzieś w dal.
- T-Ta.. - Zaczął kopać w podłogę.
- Uhhh.. Niestety muszę Ci przekazać złe wieści... - Tym razem jego ton spowarzniał tak samo jak wyraz twarzy. - Nie udało mi się ustabilizować duszy..
- Mhp.. - Odburknął tylko lekceważąco.
- Mimo wszystko, uwierz, nadal próbuje! - Jego czaszkę zaczął przeszywać promienny uśmiech, który wymalowywał na jego twarzy mnóstwo sprzecznych ze sobą emocji. - Jeśli pójdzie dobrze, za kilka dni, może tygodni nam się to uda.
- Tak samo mówiłeś tydzień temu! - Krzyknął oburzony Error. - Mam już dość czekania! - Uderzył ręką w pobliski inkubator i ten lekko pękł.
- W-Woah, s-spokojnie! - Zaczął wymahiwać panicznie rękami w popłochu. - U-Uwierz, robię co w mojej mocy! - Error się trochę uspokoił i jego dłoń zsunęła się po woli z urządzenia. - Poza tym, badania są przeprowadzane tylko przezemnie, gdybym powiedział o nich komuś-
- Tak, tak, wiem! Równowaga zostałaby zachwiana, bo wskrzeszenie potworów byłoby możliwe.. - Przykucnął tylko lekko, po czym wstał. - Wiem o tym!
- S-Spokojnie! - Science, złapał swojego gościa za bluzę, żeby ten się wyładował. - Proszę, uspokój się! - Robię co mogę!! - Nie wytrzymał i krzyknął tak, że nawet usterka zwątpiła w to, czy zna go na tyle dobrze, by czuć się przy nim swobodnie.
- Mph... - Odburknął tylko jeszcze raz i otworzył portal. - Do zobaczenia..
- Pa. - Uśmiechnął się science w jego kierunku. - Postaram się jak mogę! -Ale tego już Error nie usłyszał. Wszedł do portalu i znalazł się w swoim "domu", którego nie znosił to coraz bardziej.
CZYTASZ
Masz sztuczny uśmiech |ErrInk|
FanfictionError, jest tutaj panem zniszczenia, wszystkiego co złe i okrutne. To on odpowiada za śmierć Inka, którego dusza została roztrzaskana na kawałeczki przez jego puste uczucie zniszczenia i chaosu. Teraz już nie niszczy AU tak często, chociaż to nie po...