🌹Five🌹

61 19 0
                                    

  \/\/\/\/\/\/\/\/\/

Na początku chciałabym wam życzyć Wszystkiego Najlepszego  okazji Dnia Dziecka ❤️❤️❤️❤️❤️❤️

  \/\/\/\/\/\/\/\/\/


-CO ON tu robi??!! - Spytałem zdziwiony wskazując palcem na Yoongiego ...

~*~*~*~*~

-Jimin uspokój się. Został zaproszony wiec przyszedł.-powiedział Namjoon próbując mnie uspokoić.
-W takim razie ja sobie pójdę bo mam jeszcze dużo rzeczy to zrobienia! -Rzuciłem te słowa kierując się do wyjścia.
Już miałem opuścić pomieszczenie gdy coś a dokładnie Yoongiego ręka mi w tym przeszkodziła.
-Nie unikaj mnie... - szepną pociągając mnie do siebie. - Zostajesz tutaj. - dodał...

Chcąc nie chcąc musiałem zostać bo nie chciałem robić Mamę Taeyhunga jak i zarówno samemu Taeyhungowi przykrości. Siedziałem z nimi i "próbowałem" zachowywać się normalnie w stosunku do Yoongiego który przez cały czas patrzył na mnie tak jak by chciał mi coś mi przekazać myślowo.

-Jimin dobrze się czujesz ?- Spytał Jin z troską
-E co ? Trochę jakoś mi nie dobrze.. i głowa strasznie boli..
-Pójdę po twoją mamę.-Powiedział Tae

Stety niestety musiałem jechać do domu i położyć się do łóżka. Miałem nadzieje że to nic poważnego i że za niedługo wyzdrowieje.. Mój monolog wewnętrzny przerwało mi pukanie do drzwi..
-Hej Słono. Przyszedł Yoongi bardzo martwił się o ciebie.- Poinformowała mnie rodzicielka i wpuściła go do środka.
Yoongi podszedł do mnie i usiadł na krawędzi łóżka...
-Co chcesz??
-Chciałem zobaczyć jak się czujesz i dowiedzieć się dlaczego mnie unikasz..-Spuścił głowę
-Czuję się już na pewno lepiej..
-Jimin...- Spojrzał mi prosto w oczy ... - Dlaczego mnie unikasz??- Powiedział ze smutkiem w oczach..
- To nie tak ...
-A jak ??!?!!?!?- podniósł głos.
- Ja porostu... Nie chcę się więcej z tobą przyjaźnić!!
-Co ? A... ale jak to? Co zrobiłem nie tak?!?
-Nie chodzi o ciebie..
-"Nie chodzi o ciebie, chodzi o mnie."- Zacytował.
-Serio .. Daj mi proszę czas..- poprosiłem..
-Ile? Tydzień? Miesiąc ? Rok ?! Dwa ?!!?
-Yoongi proszę daj mi czas...- powtórzyłem. - Jak będę gotowy to przyjdę do ciebie..
-Nie wiem co takiego zrobiłem Jiminnie ale zgadzam się.. Dam ci tyle czasu ile będziesz chciał.. Tylko proszę nie zapomnij o mnie..- Miałem wrażenie że zaraz się on rozpłacze..
-Obiecuję.
Nie mając nic więcej to powiedzenia Yoongi w opłakanym stanie wyszedł z mojego pokoju zamykając drzwi.. Nie wytrzymałem... Rozryczałem się jakbym miał 5 lat.. Zrobiłem najgorszą rzeczy jaką mogłem zrobić ... Nie chciałem go stracić ale ... może będzie tak lepiej ... Lepiej jak na jakiś czas o mnie zapomni...


🌹O N L Y   Y O U🌹 | YOONMIN ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz