Never say never...~Maja i Olgierd~ Gliniarze

2. Olo boje się o Ciebie...

Był to Krystian...

Per. Krycha

Kiedy wróciłem do domu chciałem pójść spać. Byłem zmęczony po całym dniu... Jednak w pewnej chwili zadzwonił mój telefon. To była Maja. Odebrałem...

- No co jest Majka?
- K..Kry...Krystian. Proszę przyjedźcie z Olem...
- Co się dzieje? Gdzie ty jesteś?
- U mnie w domu. Proszę przyjedźcie..
- Dobra spokojnie. Niedługo u Ciebie będziemy. Czekaj tam na nas.
- Dobrze...

Po rozmowie z Majką zadzwoniłem po Olgierda. Mój kumpel po kilku minutach przyjechał pod mój dom z kąd pojechaliśmy do naszej przyjaciółki...

Kiedy dojechaliśmy na miejsce zastaliśmy naszą najlepszą przyjaciółkę (dla Ola ukochaną, ale sobie tego nie wyznają) wystraszoną. Jak się okazało do mieszkania Maji ktoś się włamał. Wezwaliśmy techników i czekaliśmy na ich przyjazd. Potem ja poszedłem wypytać z Krzyśkiem sąsiadów. Mają miał się zająć dalej Olgierd.

Pers. Olgierda.

Zabrałem Maję do swojego domu, gdzie była już moja córka Zośka...
- Hej Zosiu. Chodź Maja. Nie przejmuj się niczym.
- A co jeśli to mój były? Ten Mariusz? Przecież on cie zna. On jest zdolny do wszystkiego. Olo boję się o Ciebie rozumiesz? Mariusz może chcieć cię zabić, a ty masz przecież córkę.
- Ale przynajmniej moja miłość będzie cała...
- Słucham?
- Tak Maju. Od dawna chciałem to Tobie powiedzieć, ale nie wiedziałem jak. Kocham Cię... - powiedziałem i pocałowałem swoją ukochaną. Ona odwzajemniła pocałunek bardziej go pogłębiając...
- A Zosia? Co ona na to? - powiedziała Maja gdy przestaliśmy się całować.
- A ja na to jak na lato. Przecież od dawna widziałam że tata cie kocha. To było widać. Ja cię bardzo lubię, więc nie mam nic przeciwko...
- Dzięki Zosia.
- Nie ma sprawy...

************************************************************

Hejka! Chciałabym przeprosić za długą nieobecność.

Mam nadzieję że rozdział nie jest kiepski... Chociaż...

Dajcie znać co o nim myślicie...

Miłego weakeendu i Pozdrawiam❤!