Wiktoria chodziła po szpitalu bez celu i zaglądała do wszystkich sal. Gdy szła zrobiło jej się słabo i zajrzała przez malutką szybę w dzrzwiach ujrzała na sali Adama z Oliwią i ich synkiem zaczęła płakać pomyślała "To już naprawdę koniec" odwróciła się poszła przed siebie. Gdy była już w domu upadła na łóżko i zaczęła płakać nagle usłyszała dzwięk przychodzącej wiadomości szybkim ruchem wstała i zobaczyła kto do niej napisał. Na wyświetlaczu ujżała jego imię (Adam😉) odpisała że nie ma ochoty teraz rozmawiać on jednak nie dawał za wygraną i cały czas dzwonił gdy nie odbierała postanowił do niej pojechać leżała zamyślona gdy usłyszała dzwonek do drzwi poszła otworzyć gdy zobaczyła kto stoi w drzwiach chciała zamknąć drzwi lecz on zwinnym ruchem przytrzymał je ręką i wszedł do środka
Co ty tu robisz?!-zapytała
Martwiłem się o ciebie nie odbierałaś telefonów!
Adam między nami już wszystko skończone jutro wyjeżdzam nie próbuj mnie zatrzymywać twoje słowa już nic nie znaczą
Adamowi na te słowa samotna łza spłynęła po policzku którą szybko wytarł opuszkiem palca
Po chwili krzyknął - znajdę cię nawet na drugim końcu świata i wyszedł!Consalida wzięła laptopa i jak najszybciej zaczęła szukać biletu na samolot postanowiła że wylatuje jutro zobaczyła wylot jutro o 15:30 do Londynu pomyślała że to jej ostatnia szansa i kupiła bilet.
Po męczącym dniu poszła spaćAdam...
Leżał w mieszkaniu i myślał
Cholera jak ja będę bez niej żył gdy wyjedzie ja sobie sam nie poradzę tak mam Józia to wiele zmienia ale to ona jest moim życiem- zaczął krzyczeć zdenerwowany Adam. Po rozmyśleniach poszedł spać.Wiktoria wstała i przeciągneła się spojrzała na zegarek była już 10:00 pomyślała że pójdzie zjeść śniadanie walizki spakowała już wczoraj. Zjadła tosty i wypiła szklankę soku pomarańczowego poszła do toalety wyszła z niej uczesana i umalowana i ubrana w czarne jeansy i białą zwiewną bluzkę.
Adam obudził się wcześniej ponieważ o 6:00 miał dyżur myślał o wczorajszych słowach Wiktorii nagle usłyszał głos Falkowicza za plecami.
Adam szybko na salę operacyjną !!Wiki przyjechała do szpitala po swoje rzeczy nagle usłyszała głos za sobą odwróciła się i zobaczyła Adama który szedł w jej kierunku podszedł i zapytał
-Wiki ty naprawdę wyjeżdzasz!?
-Tak Adam podjęłam już decyzję
ale chciałabym ci coś powiedzieć możesz przyjecać do mnie dzisiaj o 13:00
-Tak jasne Wiki dla ciebie wszystko
Kobieta się tylko uśmiechnęła
-To do zobaczenia krzyknęła odchodzącPojechała do domu była już 12:48 za chwilę miał przyjść Adam musiała dokładnie sprawdzić wszystkie rzeczy zanim pojedzie na lotnisko nagle usłyszała dzwonek do drzwi
-Hej Adam -krzyknęła
-Cześć -powiedział brunetMoże się czegoś napijesz ?
Tak poproszę kawęDobrze to co chciałaś mi powiedzieć usiądź Adam proszę brunet usiadł posłuchaj powiedziała tylko się nie denerwuj chciałam ci powiedzieć że bardzo mnie zranileś i nie mogę ci wybaczyć po prostu nie potrafię
Wiki wiem ja naprawdę zachowałem się jak ostatni debil ale ja cię Kocham rozumiesz i nie potrafię o tobie zapomnieć.
W tej chwili razem w tym samym momencie wstali z kanapy i podbiegli do siebie .
Wiki wtuliła się w umięśnione ramiona bruneta a ten pocałował ją w czoło
Kocham cię- szepnęła
Ja ciebie też- odrzekł brunetPo chwili Adam ujął twarz kobiety w swoje dłonie i delikatnie pocałował po czym ona zaczęła oddawać pocałunki po chwili wziął ją na ręcę i zaniósł do sypialni spędzili tam upojne chwile leżeli wtuleni w siebie po czym kobieta podniosła się bo chciała sprawdzić która jest godzina była już 15:39
O cholera- krzyknęła
Po czym brunet wstał i popatrzył na kobietę pytającym wzrokiem co się stało?!
Spóźniłam się na samolot- odparła
Jesteś smutna i zawiedziona tym że nie poleciałaś-wstał i udał się w kierunku wyjścia z sypialni.
Poczekaj krzyknęła Wiki i podeszła do niego te chwile spędzone razem z tobą były wspaniałe a tak naprawdę ja nie chciałam wyjeżdzać napewno nie bez ciebie- odparła po czym wtuliła się w jego tors
Wiki czy to znaczy że ty mi wybaczasz ?!
Takk - uśmiechnęła się
Brunet podniósł kobietę i zakręcił wokół własnej osi po czym delikatnie postawił ją na ziemie.
Czyli na zawsze razem?!! - zapytał z niepokojem w głosie
Takk z tobą zawsze -odpowiedziała Wiki 💗💕💝💜Kocham cię Wiki 💜
Ja ciebie też Adaś 💖
CZYTASZ
Jednoczęściowe opowiadanie o Adamie i Wiktorii z Na dobre i na złe 💘💝💟
ContoWiktoria i Adam para lekarzy po wielu przejściach pewnego dnia w ich życiu pojawiła się Oliwia która rozwaliła im życie i plany na przyszłość Wiktoria załamała się po tym gdy dowiedziała się że jej ukochany ją zdradził postanowiła wyjechać i już ni...