Życie toczy się dalej..

13 0 0
                                    

Pamiętam tamten dzień jakby był on wczoraj..
Marysia ciągle płakała a ja słyszałem tylko krzyki.
Zacznijmy od początku..
Obudził mnie ogromny szloch dziewczynki... -był to płacz Marysi.
Słyszałem urywki rozmów mojej właścicielki i jej mamy.
-Kochanie.. naprawdę musimy go sprzedać...-
-Nie!!! Nie możemy !!! -*Szloch*
-Ahh. No dobrze.. tata już odwołuje lot.-
-NIEEEE!!!!! To ja już go nie chce !!!-
-Naprawdę?-
-No w sumie troche brzydki jest..-
-Nie powinnam ci go kupować... co mnie podkusiło?!-

*Wyjmują mnie z klatki*

*30 minut później *

-Musimy go oddać- powiedziała mama.
-nie dawno go kupiłyście!- sprzedawca sie oburzył.
-Juź go nie chcę!!! Wolę wakacje...- Wtrąciła Marysia.
-...Wstyd- sprzedawca odpowiedział.









********************************

Ahhh wiemm rozdziały tak cholernie ktrótkie i tak nie ciekawe opowiadanie źe masakra ale cóż... życiee

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 21, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Od strony CzworonogaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz