~1~

36 9 19
                                    

Hope_97 jest online
Hope_97 dodał użytkownika Unicorn_98
Unicorn_98 jest online

Hope_97:
Hej HaRi

Unicorn_98:
Hej? Znamy się?

Hope_97:
Mamy razem w-f i jestem z wyższej klasy...

Unicorn_98:
Aa.. kk już wiem! xD
Hej Hoseok😊

Hope_97:
Jak tam?

Unicorn_98:
A wiesz, że nawet dobrze, a tam?

Hope_97:
Nawet spoko
Co tam porabiasz?😗

Unicorn_98:
A nic ciekawego, a ty?

Hope_97:
Mam próby

Unicorn_98:
Kk,..no to...może nie będę ci przeszkadzać.
Do zobaczenia Hoseok😉

Hope_97:
..no.. do zobaczenia😙

Unicorn_98 jest offline
Hope_97 jest offline

HaRi pov.
Odłożyłam telefon na łóżko, na którym aktualnie siedziałam ruszając do kuchni w celu zrobienia posiłku. Mamy nie było, pewnie w pracy jest, czasem, a nawet często, bo pracowała w wytwórni, ale nie wiem, w której. Zrobiłam Ramen, który od razu zjadłam. Po zjedzeniu postanowiłam się przejść, więc poszłam do pokoju się przebrać w czarne legginsy i szarą za dużą bluzkę, wzięłam jeszcze telefon i słuchawki, schodząc usłyszałam dzwoniący dzwonek do drzwi, otworzyłam i tą osobą był Jimin.

( Jimin- ta czcionka, Hari- ta)

-Hej HaRi

-Hej Jimin.

- O widzę, że się gdzieś wybierasz?

-tak, idę się przejść.

-Mogę z tobą?

-Spo...czekaj,czekaj a ty nie na próbie?

-No nie, znaczy tak, znaczy chłopaki jeszcze woleli poćwiczyć, a ja wyszedłem wczesniej, to co idziemy??

-spoko

Jimin to mój najlepszy kumpel, co prawda jest idolem, ale nie uważam go za niego tylko za kumpla, gdy byłam nowa i przyszłam do nowej szkoły totalnie się w niej gubiłam, żadne dziewczyny nie chciały ze mną rozmawiać, ale zjawił się Jimin i bum jesteśmy najlepszymi kumplami, znam jeszcze Taehyunga, ale on chodzi do innej klasy, Jhope i Rm już mniej, bo są z wyższej klasy.

Spacerowaliśmy po różnych ulicach, aż zaczęło się ściemniać, a do Jimina zaczął dobijać się Jin, żeby już wracał, przytulilismy się na pożegnanie i ruszyliśmy w swoje strony. Założyłam słuchawki na uszy i puściłam playlistę Bts, wracając minęłam park, aż tu nagle zaczął padać deszcz, lubiłam padający deszcz szczególnie nocą, więc mi było bez różnicy, że byłam cała mokra. Idąc dalej jak to ja musiałam oczywiście potknąć się o własną nogę, już gdy miałam spotkać się z ziemią, poczułam ręce na mojej tali, tą osobą był jaknież Hoseok.

Tylko ty się dla mnie liczysz || HOSEOKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz