Zatańcz z diabłem

1

Byłeś kiedyś uzależniony?..
Bo ja tak.
Rzucałem setki razy.
To banalnie proste.
Mówiłem sobie..
Dasz radę Jonathan!
Dałem radę.
Nie umarłem.

Wiesz o czym mówię?
To tak samo jak z miłością.
Kochasz ją.
Nie możesz bez niej wytrzymać.
Kurwa, robisz wszystko żeby ją mieć.
Moją miłością jest heroina.
I możesz uznać mnie za wariata.
Nie obrażę się.

A wiesz kiedy to się zaczęło?

Pamiętam jak dziś gdy szedłem tą ulicą.. Uciekłem z domu. Wiesz.. Ojciec pił, matka też. Rodziny innej nie miałem. Więc spierdoliłem.
Miałem wielkie marzenia.
Chciałem znaleźć pracę, żonę, mieć dzieci, dom, psa..
Ale tamtego, zimnego wieczoru, trafiłem na Christiana. Wziął mnie do siebie.. To co zobaczyłem w jego mieszkaniu nie ruszyło mnie. Jestem przyzwyczajony do patologii..
Nie, nie do patologii.
Po prostu do innego trybu życia.
Wszędzie pełno narkotyków, alkoholu..
Dla mnie to norma.

A więc.. Zaproponował mi pewien układ..
Odeślę pewnego typka na drugi świat, a w zamian będę mógł u niego mieszkać do pieprzonej śmierci.
Tak, zabiłem gościa.
Czy żałuję?
Nie.

Czy chciałem być kiedyś bogaty?
Tak.
Nie.
Nie wiem.
Gdy brakowało mi hajsu to..
Wsiadałem w pociąg.
Później z niego wychodziłem i strzelałem.
W taki sposób dorobiłem się 'bogactwa'.
Zabijałem ludzi..
Nie, to nie byli ludzie.
To były zwykłe kurwy.

Jak wyglądało moje życie?

Gdy zamieszkałem u Christiana, miałem wszystko.
To, że on był ćpunem nie znaczy, że nie miał dobrego życia.
Miał zajebiste mieszkanie.
Zajebistych przyjaciół.
Nie wiem jak taki ktoś jak on..
Trafił do takiego syfu.
Ale kim ja jestem, aby go oceniać? A więc..
Poznałem Emily.
To była jego koleżanka.
Powiem Ci, fajna z niej dupa była.
Właśnie.. Była.
Dopóki nie zaczęła ćpać.
Teraz gdy ją widzę na ulicach to, aż moje zimne serce drży.
Wygląda jak trup.
Ale nie o tym..
Ja i Emily..
Seks, seks, seks.
Późnej chciała czegoś więcej.
Powiedziałem, że ma spierdalać.
Nie umiałem inaczej, kurwa.

Moje życie składało się z ćpania. Co tu więcej mówić..
Ruchałem, ćpałem, piłem, zabijałem..
Czy uważam siebie za nienormalnego?
A czy ktokolwiek na tym świecie jest normalny?

Miałem własny motor.
Tak, to było moje jedyne marzenie od dziecka.
Kochałem motory.
Kochałem, ale nie były moją miłością.

Czemu sięgnąłem po narkotyki?
Czemu?..
Chciałem zapomnieć o wszystkim co mnie otacza.
I zapomniałem.
Na calutkie 24 godziny.
Pamiętam, że gdy się obudziłem moim jedynym zdaniem było..
'Wody kurwa!'
Ćpanie nie należy do łatwych rzeczy.
Jeśli chcesz ćpać, musisz wiedzieć ile możesz wziąć i co wziąć, aby się nie przekręcić.

Ile razy rzucałem ćpanie?
Tak około 100 razy.
W pewnym momencie stwierdziłem, że to kurwa nie ma sensu.
Przecież i tak z tego nie wyjdę..
A takie życie mi się podoba.
Więc po co to rzucałem?
Chyba liczyłem na jakiś cud, zbawienie.
Myślałem, że moje życie się odmieni i będę miał tą pieprzoną żonę i dzieci.
Jedyne co teraz mam to najdroższe dziwki z burdelu.

Jak było u mnie w domu?
Codzienny wpierdol, picie, awantury.
Dziwisz się, że nie dostałem jakiejś depresji czy innego gówna?
Gdybym się porządnie przebadał, to zapewne coś by wyszło.
Ale na co to komu..

Jak się uczyłem?
Tu Cię kurwa zaskoczę.
Miałem czwórki i piątki.
Lubiłem się uczyć.
Nauka była moją pasją.
Moją jedyną pasją.
Nikt mnie za bardzo nie lubił, nie miałem przyjaciół.
Byłem wredny i bezczelny.
Do dziś taki jestem.
Powiem Ci, że miałem w dupie te dzieciaki z podwórka.
Po chuj mi one?
Miałem siebie i książki.

Kiedy przestałem być prawiczkiem?

W wieku 15 lat.
Przeleciałem koleżankę z klasy. Ona liczyła na coś więcej..
Kurwa ,czemu one zawsze liczą na coś więcej?
Nieważne..
A więc po prostu poszliśmy do łazienki i wróciliśmy na lekcję po 10 minutach.
Wiesz.. Szybka akcja.

Czemu akurat wybrałem taką drogę?
Kto to wie?..
Nie widziałem innej drogi.
Dostałem propozycje.
No to skorzystałem.
A reszta..
Jakoś samo wyszło.
Nie sprzeciwiałem się.
Nie walczyłem.
Bo wiem, że takie życie jest dla mnie idealne.
A Ty? Co sądzisz o swoim życiu?

****************************