Czwartek- dobra! Dzisiaj powiem mu że chce z nim być, strasznie mi się podoba dzid nawet miałem mokry sen o nim, nie opiszę szczegółów. Okej jestem wyszykowany, śniadanie zjedzone, więc lecimy do szkoły!
Na przystanku standardowo spotkałem Rena który pierwszy się odezwał
-Hej Saito
-H-hej Ren - zastanowiłem się... Chce być z tobą
-O boże... Odpowiedział
Po czym rzuciłem mu się na szyję, poszliśmy razem do szkoły. Kiedy ja byłem w szkole czekałem już w ławce na Rena który musiał pójść do sklepu. Chłopak przyszedł usiadł w ławce i mnie przytulił wtedy powiedziałem
-E-ej...
-Hmm?
-Ale ty wiesz że patrzy na nas cała klasa?
-Wiem, przeszkadza ci to? Nadal wtulał się we mnie.
-N-nie tak tylko przypominam
Odrazu po tych słowach przytuliłem go z całych sił. Po lekcjach poszliśmy do mnie do domu zaproponowałem żeby wybrał film a ja na chwilę pójdę coś zrobić. Nagle zobaczyłem że chłopak wchodzi do łazienki podczas kiedy myłem zęby i zaczyna mi robić malinki po szyi, film już wybrany powiedział po czym podzliśmy na kanapę, wygodnie siedliśmy i oglądaliśmy. Ren wybrał horror ja udawałem że nie jestem mięczakiem i starałem na początku się nie bać ale wkońcu zacząłem się tak bać że co chwilę zamykałem oczy i wtulałem się w Rena
-Saiko boisz się?
-Ty-tylko troszkę
Po czym chłopak zaczął się śmiać.
Nagle zasnąłem, gdy się obudziłem zobaczyłem Rena leżącego koło mnie więc go obudziłem i powiedziałem że jest już 24 a on się zapytał czy może u mnie spać bo jego rodzice wyjechali w delegacje. Zgodziłem się wkońcu to mój chłopak i go kocham. Poszliśmy do lózka i zaczeliśmy się całować. Po paru sekundach przestaliśmy i poszliśmy lóżka. Następnego dnia kiedy się obudziliśmy obydwoje nie poszliśmy do szkoły tylko graliśmy na konsoli. Powiedziałem mu że może wyjdziemy na miasto? A on się zgodził i powiedział że kupi mi jakąś ładną bluzę, kiedy chciałem zaprzeczyć ten przyłożył palec do ust i mnie pocałował. Dobra, już wyszliśmy, na mieście spotkaliśmy moją kuzynkę która zapytała się kim jest ten chłopak a ja odpowiedziałem że jesteśmy razem, po czym dziewczyna się zdziwiła po czym powiedziała
-A no fajnie, powodzenia w związku.
Ja i Ren wróciliśmy do domu po udanych zakupach. Zapytacie czy kupił mi tą bluzę? Tak kupił ale szarą z napisem "I love you bitch". Ta bluza mi się podobała więc chodziłem w niej jakiś dłuższy czas. Kiedy powiedziałem Renowi że już idę spać i będę czekał on powiedział że już dzisiaj niestety nie zostanie u mnie. Posmutniałem i poszedłem do lóżka.
TA STRONA BYŁA TROCHE DŁUŻSZA WIĘC MAM NADZIEJE ŻE DOCENICIE!
