do pieprzniętych jaszczurek

85 12 60
                                    

Wiecie, czasami życie daje w kość.

I to hardo.

Teraz jest taka era, że koleżeństwo jest na zasadzie:

"Oh, wywaliłeś się. Wszystko w porządku? Pomóc ci wstać? Ale na pewno wszystko okej? Jesteś pewna, tak? A może pójść do pielęgniarki?"

A najlepszy przyjaciel jest jak:

"O KURWA, WYJEBAŁA SIĘ! XDDDDDDD CO ZA PIEPRZONY IDIOTA XDDDDDDDDDDDDDDDD PRZECIEŻ TO BYŁA PROSTA DROGA, A TY TYLKO STAŁAŚ, JAK MOGŁAŚ SIĘ WYJEBAĆ? AHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHA NO CO ZA POJEEEEB DOOOOOOOOOBRZE CI TAAAAAK XDDDDDDD"

Dziękuję, kurwa, bardzo za takich przyjaciół.

Czy to nie boli?

Tak, ja też ich obrażałam. Ale po jakimś czasie wypowiadanie tych słów wywoływało ból w okolicy lewego płuca. Tam, gdzie podobno jest ludzkie serce, narząd uczuć.

Może kiedyś to przechowywało uczucia, teraz jest tylko bezużyteczną pompą podtrzymującą wszelkie funkcje życiowe, bo mało kto ma uczucia.

Sytuacja dosłownie z dzisiaj:

Jest sobie lekka sprzeczka, nie. Ja jestem tą pseudo logiczną stroną podającą jakieśtam denne dowody i rzucam takie:

"życie byłoby prostsze"

I nagle osoba uważająca się za moje "BRO" czy coś w tym stylu takie:

"Najpierw trzeba je mieć"

No kurwa.

Równoznaczne z tym popularnym "zabij się".

*nikła nadzieja, że nikt z jej pRzYjAcIóŁ tego nie przeczyta*

Zastanawialiście się kiedyś pisząc te dwa słowa czy osoba, której to wysyłacie bądź mówicie, przypadkiem nie próbowała?

A może wraca do domu i jest bita przez rodziców/brata/siostrę/sąsiadkę/dziadka/wujka/psa/kota/niedźwiedzia polarnego?

Ostatnie trzy wykreśl.

A może ktoś w domu znęca się nad nią psychicznie, nie daje jej jeść, a ta osoba ze strachu milczy i udaje, że wszystko jest super?

A może po prostu ukochana osoba ją rzuciła bądź umarła?

Nie wiesz, jaką ta osoba ma sytuację. Są rzeczy, których ludzie sobie nie mówią. Których nie mówią nikomu. Milczą jak grób ze strachu przed karą, jaka może je spotkać.

Może ta osoba wraca do domu i się tnie, bo jest zagubiona w życiu?

A ty nagle pierdolniesz jej takim "zabij się".

Gdybym miała taką sytuację i ktoś by mi tak napisał, zrobiłabym to.

Zabiłabym się.

Może wasza przyjaźń jest jedynym sensem życia. Jedynym powodem, dla którego osoba wstaje każdego dnia i stara się wytrzymać cały atak od świata, jesteś ty.

I czym jej się odwdzięczasz?

"zabij się".

Doskonale, pieprznięta jaszczurko.

Tak, jesteś pieprznietą jaszczurką, jeśli tak robisz.

Jeśli pragniesz śmierci tej osoby, powiedz jej.

Jeśli mówisz to "dla beki", a ta osoba się zabije, przypomnij sobie te słowa.

Bo pewnie był to jeden z czynników.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 29, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Do pieprzniętych jaszczurekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz