*Espion*
Szedłem przez las szukając ziół oleandrów, ale niemogłam ich znaleźć.
Koniec końców się zgubiłam.
Zaczęła zagadać noc. Szłam przez las gdy nagle zobaczyłam Arcaniny.
-Nie powinno Cię tu być -powiedział jeden z nich.
-Wiem ale się zgubiłam.-odpowiedziałam
-To nas nie obchodzi. Weszłaś na nasz teren więc teraz zapłacisz.
Największy z nich rzucił mną o ziemi.
Już miał zaatakować, gdy nagle...
-Zostawcie ją!!!! -zawołał jakiś pokemon który stał na skalę.
Przypominał mi trochę Umbriona, ale wyglądał trochę inaczej.
-Bo co? -powiedział Arcanin.
-Nie chcesz wiedzieć.
-Myślisz że nas pobijesz? Jesteś tylko głupim Umbreonem, który nic nie potrafi. A ten Espion ci w niczym nie pomoże.
-Nie musi- powiedział Umbreon, po czym zaatakował bardzo silnym atakiem.
-Jak ty to...-zawołał zdezorientowany Arcanin.
-Szefie to chyba ten Umbreon, o którym mówili na mieścieg powiedział mniejszy Arcanin
-To jeszcze nie koniec Moon- powiedział Arcanin po czym wszyscy odeszli.
Umbreon podszedł do mnie i spytał
-Nic Ci nie jest?
-Chyba nie ale nie mogę wstać.
-Mieszkasz niedaleko?
-Całkiem blisko, to znaczy chyba. Trochę... sie zgubiłam.
-Mieszkasz w jakimś charakterystycznym miejscu?
-W zbiczu klifu, koło wielkiego drzewa.
-Tam gdzie oststnimi czasy rozbłyskały dziwne światła?
-Właśnie tam.
-Wiem gdzie to jest. Mogę Cię zanieść.
-Nie mam wyjścia, bo inaczej umre.
-Tak wogóle jestem Moon.
-A ja Espi.
Moon wziął mnie na swoje plecy i zaczął mnie nieść.
-Chyba gdzieś już słyszałam twoje imię -powiedziałam w pewnym momencie.
-Nie dziwię ci się. Jestem dość znany. To właśnie ja pokonałem Enteia, który zaatakował w furii.
-To ty?!
-Tak, ale się tym nie chwale. Nie mogę mieć spokoju, przez to że jestem najsilniejszą eeveelucją.
-Rozumiem- powiedziałam -Ale nie jesteś najsilniejszą eeveelucją.
-Wiem że Umbriony nie są najsilniejsze, ale...
-Jest ktoś silniejszy od ciebie.
-Niemożliwe
-Nie spytałam Cię gdzie mieszkasz.
-Nie mam domu. Ciągle wędruje. To z czasem stało się męczące.
-Może więc zamieszkasz z nami?
-Nami?
-Mieszkam razem wszystkimi eeveelucjami.
-Sam nie wiem...
CZYTASZ
Multi-Eeveelution PL
FanfictionTa opowieść jest jedną z kontynuacji innej opowieści mojego autorstwa o nazwie "Pokemon Multi". Można je czytać niezależnie, lecz zachęcam do czytania poprzedniej części. *Opowiadanie z dzieciństwa w formie niezmienionej*