roździał 1. "Chcemy tylko porozmawiać"

316 15 3
                                    

Do sali wszedł mocno zbudowany mężczyzna ok. Metr 80 w okularach,
Awięc siedział na krześle zamyślony całą sytuacją.

- Panie awięc - wykrzyknął lekko Policjant.

- Tak? - obudził sie.

- Czy wie pan w jakiej jest pan sytuacji? - zapytał się grzecznie mężczyzna.

- No właśnie tak średnio prosze pana.

Policjant rzucił kartoteke na stół i odpiął kajdanki Dominikowi.
Chłopak powoli przeczytał kartke po czym odłożył ją na stół i popatrzył sie na Policjanta.

-  Z całym szacu..

- Udzieliłem panu głosu? - przerwał Dominikowi mężczyzna.

- no...no nie - stwierdził zdenerwowaby chłopak.

- przez pana wszystkie media w całym kraju dostają... za przeproszeniem pier*olca - wykrzyknął zdenerwowany Policjant.

- cóż, prosze pan...

- nie udzieliłem panu głosu - dalej krzyczał Policjant.

- zapytam krótko, czy przyznaje sie pan do używania fałszywego nazwiska,bycia baronem narkotykowym i do zbrodni które zostały panu zarzucone w tej kartce? - zapytał policjant po czyn położył drugą kartke do zeznań oraz długopis. Mineła chwila poczym awięc sie odezwał

- chciałbym porozmawiać z adwokatem.

Policjant zaczął sie cicho śmiać.

- jak pan sobie życzy - po tych słowach wyszedł za drzwi by porozmawiać z przełożonym. Po jakiś 2 godzinach do pokoju wszedł adwokat Dominika.

- dzień dobry panie Dominiku. - przywitał sie adwokat.

- Dla kogo dobry dla tego dobry - stwierdził awięc.

- Musi mi pan pomóc, wyciągniesz mnie z tego? - prosił mocno zdenerwowany chłopak

- Prosze sie nie obawiać, zadzwoniłem po odpowiednią pomoc - wyszeptał z uśmiechem adwokat

- rozumiem, ile będe jeszcze tutaj czekał? - zapytał zaciekawiony

- Prosze sie nie nie pokoić - uspokajał dominika adwokat po czym stwierdził

- Za 5 minut będzie po wszystkim

- no dobrze, dziękuje że jest pan ze mną - podziękował Dominik

- za to mi pan płaci - zaczął sie śmiać

Nagle usłyszeli wybuch w komisariacie i ostre strzały.

- a o to oni - stwierdził adwokat

- Co jest kurwa! - krzyknął Dominik

- Pomoc prosze pana, pomoc - odpowiedział adwokat.

Awięc Escobar || zagadka Pablo EscobaraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz