Obudziłam się następnego dnia rano,tego dnia nie szłam do pracy.Wzięłam swój telefon do ręki,dostałam SMS.Mój brat został na noc u swojego kolegi.Ojciec prawdopodobnie znowu siedział pod sklepem więc w domu byłam tylko ja.Naprawdę nie mogę się doczekać tego koncertu.Wstałam z łóżka i zjadłam śniadanie.Wykonałam poranną toaletę i wróciłam do swojego pokoju. Zajrzałam do swojego portfela. Okazało się,że mam w nim niezłą sumkę uzbieranych pieniędzy, dlatego razem z Klaudią umówiłam się na wyjście do galerii. Nie jestem dumna z tego jak zarabiał moje pieniądze. Kiedyś z tym skończę...
Ubrałam się w czarne jeansy, zwykły biały t-shirt,a na nogi moje czarne nike.Telefon spakowałam do torebki i zakładają kurtkę wyszłam z domu.Moja droga do galerii była dosyć krótka. Po 10 minutach byłam już w środku. Na środku zauważyłam Klaudie, pomachałam jej,a ona odwzajemniła mi się tym samym.
- Cześć.- przywitałam się z nią
- Hej!
- Okej, to idziemy tak?- zapytałam
Klaudia kiwnęła głową i udałyśmy się do sklepów. Zrobiłam dosyć spore zakupy. Na ławce zauważyłam znaną mi twarz. Był to Taco! Bardzo ucieszyłyśmy się na widok Filipa, aczkolwiek nie chciałyśmy tego pokazać. Postanowiłyśmy,że poprosimy o zdjęcie.Podeszłyśmy do niego.
- Eeee, dzień dobry, znaczy cześć...- przywitałam się. Klaudia stała obok mnie.
Filip rzucił nam krótki "cześć" Przez to,że się na mnie gapił nastała niezręczna cisza.
- Możemy z tobą zdjęcie?- zapytała Klaudia
- Jasne.
Zrobiłyśmy zdjęcie,i odeszłyśmy. Czułam jego wzrok na sobie.Klaudia nie mogła uwierzyć w to,że znowu go spotkałyśmy.Właściwie to również mnie to zastanawiało. Nagle poczułam szarpnięcie. Był to Filip! Okropnie się zdziwiłam. Dał mi on do ręki karteczkę z numerem jego telefonu ! Pod numerem był napis " Napisz proszę" kiedy dał mi kartkę w pośpiechu odszedł. Pokazałam to Klaudii, zdziwiła mnie jej reakcja.
- Coo.... zainteresował się kimś takim?- powiedziała- nawet na mnie nie popatrzył
- Słucham ?!
-To co słyszysz ! Koleguję się z tobą dlatego,że zawsze dobrze mieć brzydszą koleżankę!
- Nie wierzę w to co słyszę...- mam nadzieję,że dobrze będziesz bawić się na koncercie!- powiedziałam i odeszłam.
Bardzo bolało mnie to co powiedziała.Czyli nigdy mnie nie lubiła!? Nie mogłam w to uwierzyć. O koncercie mogę teraz jedynie pomarzyć. Pieniądze na ten miesiąc wydałam na ubrania. Po krótkiej chwili postanowiłam napisać do Taco...skoro mnie zauważył, może to coś znaczy? Wystukałam jego numer i podpisałam jako "TACO♥"
DO: TACO♥
Hej :) To ja, dziewczyna z Galerii.
Po 5 minutach otrzymałam odpowiedź.
OD: TACO♥
Cześć :) bardzo mi się spodobałaś, wyskoczymy kiedyś na kawę?
Mam nadzieję,że widzimy się na koncercie? ;)
DO: TACO♥
Niestety nie.... bardzo bym chciała, jednak nie stać mnie na bilet.
OD: TACO♥
Jutro o 14:00 w kawiarni.Nie możesz odmówić, do zobaczenia!
Jestem ciekawa dlaczego chcę się spotkać.Myślałam o tym cały dzień. Dlaczego mnie zauważył?
Czy rzeczywiście mu się spodobałam?
Po co mnie zaprosił?
TYLE PYTAŃ,A TAK MAŁO ODPOWIEDZI!
W miarę ten rozdział?
YOU ARE READING
Niewidzialna II H.T
FanfictionNiewidzialna,a jednak ją zauważył. Nie wyróżniająca się z tłumu,a jednak niezwykła dla niego. Zwykła NIEWIDZIALNA dziewczyna.