Witajcie moje kociaki w dzisiejszym blogu opowiem wam moją historie . Wiec tak chciałem wybrac sie do mojego męża Sebusia (on nic nie wie) i słuchajcie chciałem mu kupić kotka do kolekcji bo miał ich 128383738382929 ale nie ważne , bo jego 74848393299220 urodzinki są już nie długo . No wiec ide sobie przez las zeby kupić ( lub raczej znaleść ) mu tego kociaka (ma mnie ale mu za mało ;-; ) no i ide i ide co nie i spotykam Willa . I CZAICIE TO ON MI DAŁ RAPORTY !!! JAK MÓGŁ JEST WEEKEND NO POPROSTU NIE WIERZE ! Ale to nie ważnie (zepsuł mi dzień 😞 pff jebany William ) i powiedział mi ze mam je mu oddać jutro ! (Tfu pluje na niego ) ale to nie ważne . Wiec ide dalej . I NAPOTYKAM ZAGUBIONEGO KOCIAKA SEBUSIA ,PUSZKA !!!! MOŻE MNIE POKOCHA ZA TO ZE GO ZNALAZŁEM HAHA JESTEM WYGRYW ŻYCIA !! No i zadowolony (mimo to ze mam te jebane raporty) ide . Dobra jestem blisko już widze rezydencje cielaka , JA POPROSTU PODJARANY ZE MI SIE UDA ZDOBYĆ SEBIXA (byłem podjarany tak samo gdy podglądam sebusia , cii on nic nie wie) no jestem już przed bramą miałem już wchodzić ale wiecie co sie stało ? Usłyszałem piosenke "rak" ( to mój dzwonek ) i patrze na telefon a tu William . Wiedziałem ze to sie źle skończy .. odebrałem
-Grell, ty debilu gdzie ty jesteś !
-eee lol, o co ci chodzi XDdDd
- jak dałem ci raporty to powiedziałem ci ze MAMY ZEBRANIE O 16!!!!!
-lol serio ? Haha sory ja ide dac mojemu menszowi kociaczka ^^
- jak sie nie zjawisz w biurze za 5 minut to wywalam cie z roboty zrozumiano ?
-spokojnie willuś już pędzę ;-;
KUŹWA TYLKO NIE TE CHOLERNE ZEBRANIA DO BIURA MAM JAKIEŚ 20 MINUT I CO JA TERAZ ZROBIE !!! Dobra popędziłem jak Batman batmobilem i byłem jakieś 7 minut spóźniony ale jebac . Wszedłem do biura (zapomniałem ze mam ze sobą kota ) i will zaczął wrzeszczeć :
-ZABIERAJ MI Z TĄD TEGO GRUBEGO PCHLARZA TO BIURO A NIE ZOO
-ale to puszek :(((
-co mnie obchodzi ten twój PUSZEK wypierdalaj z nim!
-moge go zostawić przed biurem ? ;(
-niech ci będzie , ale więcej mi go tu nie przynoś !PO ZEBRANIU .............
Dobra ide do sebusia bo ja tu nie wytrzymie z podekscytowania ^^ po drodze do sebusia poszedłem na pączka ( był tak słodki jak ja *^* ) i czicie kot mi polizał lukier!!! HAHA LOL NIEZŁE SOBIE KOTY SEBIX TRZYMA W REZYDENCI LOLLL . (moze nauczyl swoje kotki ze trzeba zlizywac cos bialego ( ͡° ͜ʖ ͡°))
CHWILE PÓŹNIEJ ..............
Jestem już pod drzwiami mam nadzieje ze sebuś sie ucieszy heheheheh^*^ Otworzył mi Ciel i zapytał czego chce . No to ja mu odpowiedziałem i jakimś cudem ten wredny panicz mnie wpuścił JEJJJ. No dobra teraz musze znalesc sebe pewnie robi herbatkę dla panicza (cielak pije tylko earl geja ^^ tez lubie polecam :3 ) no to ide do kuchni i jest mój wybranek !
-SEBASTIAN:33 -krzyknąłem i go przytuliłem
-Grell? Czego t...... CZY TO PUSZEK ?
- TAK SKARBIE NIE DZIĘKUJ MI TEZ CIE KOCHAM
-daj mi kota i spierdalaj ;-;
-Ale.....
-wypierdalaj nie kocham cie :33
JAK TAK MOŻNA JA SIE ZAŁAMAŁEM MAM DEPRESJE ZABIJCIE MNIE PROSZE ;-;-;-;-;-;-;-;-;;-;